Wykonanie
Czy lubicie proste dania? Takie najprostsze? Niektóre z nich są tak oczywiste, że dziwię się, dlaczego dopiero teraz na nie wpadłam. Czasami nie wiem, czy to co wymyślam jest nowe, czy też powszechnie znane, bo jak to możliwe, że
kalarepa w takim wydaniu nie jest jadana zawsze i wszędzie? Najczęściej gotowałam
kalarepę w sosie
śmietanowym z dodatkiem
ziół, a tym razem jakoś tak sięgnęłam po
sos pomidorowy i przyprawiłam podobnie do
sosu do spaghetti.Efekt był taki:– Co to jest?–
Kalarepa.– Co? Z pomidorami? Hmm... mmmmm... ale pycha!Nie wierzycie? Spróbujcie sami, niezwykle smacznie i tanio :-)2 małe
kalarepy1 duża
cebulasos pomidorowynieco
oliwy z oliweksólchilibazyliaoreganoopcjonalnie
czosnekCebulę pokroić w kostkę i posmażyć powoli z
oliwą.
Kalarepki pokroić w słupki, dodać do
cebuli i dusić pod przykryciem, aż zrobią się miękkie, ale nie rozgotowane. Można dolać nieco
wody, aby się nie przypaliły.
Doda sos, zagotować i na koniec dodać
przyprawy i
zioła. Świeżą
bazylię należy dodać dopiero na
stole, bezpośrednio przed podaniem, w przeciwnym razie jej listki ściemnieją pod wpływem wysokiej temperatury.Najlepiej podawać z
ziemniakami,
ryżem, bulgurem,
kuskusem, choć nam smakowało z
makaronem pełnoziarnistym.