Wykonanie
            Prawie perfekcyjny :-) Może nawet już całkiem, ale ja jakoś wiecznie coś chcę ulepszać. W każdym razie to najlepsze ciasto wegańskie, które wyszło 
spod mojej ręki, nie-weganie to również potwierdzają. Będzie więc pewnie jeszcze nie raz powtarzane w wielu wersjach, bo jak wiecie, najważniejsza jest dobra baza, a 
potem, można popuścić fantazji 
wodze...Przepis jest od Avki, autorki bloga zielone 
love, a przepis na 
biszkopt od Kasi, autorki bloga matka weganka .Dlaczego marudzę, że nie jest perfekcyjny? Przecież wyrósł przecudownie, puchaty jest i sprężysty, da się idealnie kroić, w smaku też rewelacyjny. Świetny przepis. Jest jednak jedna sprawa w wegańskich ciastach, która mi nieco nie 
daje spokoju. Otóż, z niczego nic nie ukręcisz, czyli musisz dodać czegoś, aby ciasto urosło. Skoro nie ma 
jajek, to jedynie placek plaskaty wyrósłby, więc trzeba dodać dużo 
proszku do pieczenia. Spora ilość proszku odbija się na smaku. Ostatnio wyczytałam, że zamiast normalnego proszku można dodać proszek z kamienia 
winnego (Weinstein Backpulver). Smak jest rzeczywiście o wiele lepszy. Następnym razem spróbuję dodać nieco mniejszą ilość proszku, poproszę go aby wyrósł mi równy i zrobię więcej warstw. Wtedy powinien być idealny. Wy jednak nie czekajcie, aż ja tu zadowolę moje wygórowane wymagania, zachęcam Was do spróbowania, bo jest super i na pewno się uda, to jest już mój drugi.
Biszkopt3 szklanki 
mąki pszennej (u mnie orkiszowa)1 szklanka 
cukru3 łyżeczki 
proszku do pieczeniaszczypta 
soli1,5 
torebki cukru waniliowego (pominęłam)3/4 szklanki 
oleju roślinnego1,5 szklanki 
mleka roślinnego z rozpuszczoną w niej pełną łyżeczką 
sody(jeśli dajemy 
mleko sojowe, to pół na pół z 
wodą)2 łyżki 
soku z cytryny (u mnie 
ocet)Krem600 ml 
mleka roślinnego (
sojowego nie polecam, mi się na nim nie udaje, polecam owsiane)2 opakowania budyniu 
śmietankowegoCukier – ilość według opakowania na budyniu1 płaska łyżka 
kakao125 g 
margarynynieco 
rumu do smaku
Biszkopt: wymieszać suche składniki, dodać mokre i wymieszać. Całość przełożyć do tortownicy (ja miałam tortownicę o średnicy 26 cm). Piec ok. 45 minut w 180 stopniach. 
Biszkopt pozostawić do ostygnięcia (jeśli mamy czas to na 12 godzin, jeśli nie, do ostudzenia). Następnie przekroić go na 3 części.Krem: ok. 400 ml 
mleka roślinnego zagotować. W pozostałej ilości 
mleka rozpuścić proszek budyniowy, 
cukier, 
kakao i dodać miksturę do zagotowanego 
mleka. Mieszać, by nie przypalić (!). Ostudzić, ale tak, by nie powstał kożuch na budyniu*. Następnie dodać 
margarynę, 
rum i miksować do uzyskania jednolitej konsystencji.*Aby uniknąć skórki na budyniu podczas studzenia można przykryć go folią. Folia musi dokładnie przylegać do powierzchni budyniu. Po ostygnięciu zdjąć folię i gotowe.