Piernik staropolski…

Wykonanie

Piernik staropolski piekłam w tym roku po raz pierwszy, dlatego wpis z przepisem pojawia się dopiero dziś, gdy mogę już z pełnym przekonaniem polecić Wam go na przyszłość. Upiekłam go za namową siostry, z przepisu z książki „W staropolskiej kuchni przy polskim stole” podanego przez Anię w grupie Kulinarny Kącik. Byłam ciekawa, co sprawia, że od tylu lat króluje on na świątecznych stołach w polskich domach.
Piernik okazał się zdecydowanie wart zachodu i kilku tygodni oczekiwania. Jest miękki, niesamowicie aromatyczny i wprost rozpływa się w ustach. Możecie go przekładać powidłami, marcepanem lub dowolną masą (polecam bakaliową lub orzechową), podać jako całość, podzielić na mniejsze ciasta lub podać w formie piernikowej kostki polanej czekoladą.
Polecam :)
Składniki:
500g miodu naturalnego
400g cukru
250g niesolonego masła
1kg mąki pszennej
3 duże jajka
3 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 szklanki zimnego mleka
1/2 łyżeczki soli
80g przyprawy do piernika (najlepiej domowej)
garść posiekanych orzechów włoskich i/lub 3 łyżki drobno posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczowej (opcjonalnie)
Przełożenie:
900g powideł śliwkowych, marcepan lub ulubiona masa do przełożenia piernika
Polewa czekoladowa:
300g gorzkiej czekolady (70% kakao)
60g niesolonego masła
Dodatkowo:
posiekane orzechy, płatki migdałów, cukrowe posypki (opcjonalnie)
Wykonanie:
Przygotowanie piernika najlepiej zacząć na 4, a nawet 6 tygodni przed świętami, gdyż wymaga długiego leżakowania.
Miód, cukier oraz masło umieść w dużym garnku i podgrzewaj na małym ogniu, aż zacznie wrzeć, a cukier się całkowicie rozpuści. Zdejmij mieszankę z ognia i wystudź.
Sodę rozprowadź w zimnym mleku.
Ostudzoną masę przelej do misy miksera (możesz też oczywiście wyrabiać ciasto ręcznie) i wyrabiaj mieszadłem z hakiem, dodając stopniowo mąkę, jajka, rozpuszczoną w mleku sodę, sól oraz przyprawę do piernika. Gdy już wszystkie składniki dobrze się połączą i ciasto będzie jednolite, przełóż je do kamionkowego lub emaliowanego naczynia (szklane też się nada) i odstaw przykryte czystą ściereczką w chłodne miejsce (moje leżakowało w lodówce, zakryte folią spożywczą, by nie wciągało zapachów).
Początkowo ciasto będzie dość luźne, ale leżakując w zimnie stężeje i około 7 dni przed świętami będzie można je już upiec, by zdążyło zmięknąć.
Przed pieczeniem podziel ciasto na 3 równe części (najlepiej zważyć całość i wtedy podzielić na 3). Każdą z nich rozwałkuj na prostokąt o wymiarach około 40 x 25cm i przełóż do formy wyłożonej papierem do pieczenia.*
Piecz w temperaturze 160°C przez około 15 – 20 minut, aż ciasto wyrośnie i nabierze ciemnozłotego koloru. Sprawdź patyczkiem, czy jest gotowe.
Gotowe blaty ciasta wystudź. Wystudzone przełóż podgrzanymi powidłami bądź ulubioną masą, przykryj kawałkiem papieru do pieczenia i obciąż równomiernie. Odstaw w chłodne miejsce na 2 – 3 dni.
Gotowy piernik podziel na 3, obcinając nierówne brzegi.
By przygotować polewę, posiekaj czekoladę i umieść wraz z masłem w żaroodpornej miseczce. Rozpuść w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce. Wymieszaj dokładnie i tak przygotowaną polewą oblej piernik. Udekoruj wedle uznania.
Przechowuj w suchym, chłodnym miejscu.
Smacznego :)
* Piekłam swoje blaty piernikowe w blachach do pieczenia ciastek o nieco wyższym brzegu, ale można też piec je bez formy i później przyciąć brzegi piernika, by wyglądał schludnie i równo. Do resztek piernikowego ciasta polecam dodać trochę powideł, uformować z nich kulki i oblać roztopioną gorzką czekoladą, by powstały pyszne piernikowe pralinki :)