ßßß
Do tego ciasta przybierałam się już od dłuższego czasu, ale wiecie jak to jest – tyle smakołyków, tak mało czasu ;) W końcu jednak stwierdziłam, że takie małe co nieco przed świętami nie zaszkodzi, bo przecież po świętach i tak wszyscy idziemy na dietę, więc po co teraz sobie odmawiać :))Przepis znalazłam w „Ciasta krok po kroku” pod redakcją Elizy z White Plate, więc wiedziałam, że musi być dobre. Nie zawiodłam się, wyszło bardzo smaczne i idealnie pasowało mi dziś do popołudniowej kawki, którą piłam, zaklinając sernik w piekarniku, by nie popękał :)Ciasto jest raczej ciężkie i mocno czekoladowe. W oryginale z dodatkiem orzechów laskowych, które ja musiałam zastąpić migdałami, bo laskowe zaginęły gdzieś w czeluściach moich kuchennych szafek i za nic nie mogłam ich tam namierzyć ;PPolecam :)Składniki na okrągłą formę o średnicy 23cm:200g gorzkiej czekolady 70% kakao200g miękkiego niesolonego masła150g drobnego cukru do wypieków4 duże jajka300g mąki pszennej1 łyżeczka proszku do pieczenia2 łyżeczki Amaretto200g drobno posiekanych orzechów laskowych lub migdałówcukier puder do oprószeniaWykonanie:Czekoladę posiekaj i rozpuść w kąpieli wodnej z 100g masła. Odstaw do przestudzenia.Pozostałe 100g masła utrzyj z cukrem na jasną, puszystą masę. Cały czas ucierając, dodawaj stopniowo jajka.Mąkę wymieszaj z proszkiem do pieczenia i dodaj, wraz z likierem migdałowym, do masy maślano-jajecznej. Wymieszaj niezbyt dokładnie.Wsyp do ciasta orzechy i wlej roztopioną z masłem czekoladę. Wymieszaj łyżką.Ciasto przełóż do formy wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej masłem i oprószonej mąką. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C i piecz przez około 30 – 40 minut, do suchego patyczka.Upieczone wyjmij ostrożnie z formy i wystudź na kratce.Przed podaniem oprósz cukrem pudrem.Smacznego :)