Wykonanie

Zuzia wróciła do kuchni :)) Po przerwie w pomaganiu mamie, w której wykazywała zainteresowanie tylko świątecznymi wypiekami, słysząc pracujący mikser, przyszła wczoraj do mnie i zadeklarowała chęć pomocy. Ponad dwie godziny babrałyśmy się w kuchni (inaczej się chyba tego nazwać nie da ;), przygotowując coś pysznego dla Taty i za każdym razem, gdy chciałam zrobić coś sama, by nasz twórczy proces nieco przyspieszyć, Zuzia spoglądała a mnie z wyrzutem, pytając „A co ze mną?”. Mała ropuszka nie dała się oszukać :) Zeszło nam więc trochę, mimo iż wypiek należy do raczej nieskomplikowanych, ale miałyśmy masę radości, a efekt końcowy spotkał się z uznaniem Taty, któremu aż się oczy zaświeciły na widok takiego deseru ;)Torcik jest bardzo prosty, ale efektowny i z pewnością spodoba się nie tylko dzieciom. Dwa
czekoladowe blaty przełożone są odrobiną kajmaku (dulce de leche) oraz warstwą
ryżu preparowanego pokrytego
kajmakiem i polanego całym mnóstwem
czekoladowego ganache. Do tego dodatkowa porcja ganache i
ryżu na wierzchu i gotowe :) Prawda, że proste? :)Tort możecie (choć nie musicie) przechowywać w lodówce, ale należy pamiętać, by wyjąć na godzinkę przed krojeniem, by ganache nieco zmiękł.Polecam :)Składniki:50g ciemnego
kakao125g
mąki pszennej2 łyżeczki
proszku do pieczenia175g miękkiego, niesolonego
masła175g ciemnego
brązowego cukru muscovado (jasny też będzie ok)3 duże
jajka2 łyżki gęstego
jogurtu naturalnegoGanache:200ml kremówki300g
gorzkiej czekolady (możecie tez użyć dobrej jakości
czekolady mlecznej, np. takiej z 52% zawartością
kakao)75g niesolonego
masła1 łyżka
syropu złocistego (golden
syrup) lub
mioduDodatkowo:50g
ryżu preparowanego lub
płatków śniadaniowych typu rice krispiesokoło 100g dulce de leche, czyli kajmaku z puszkiNasączenie:około pół szklanki
kawy z odrobiną
likieru czekoladowego lub np. Baileys bądź mocnej, słodkiej
herbaty (wedle uznania)Wykonanie:Zacznij od przygotowania
biszkoptów.
Mąkę,
kakao oraz
proszek do pieczenia przesiej i odstaw.
Masło utrzyj z
cukrem, aż będzie puszyste. Wbijaj pojedynczo
jajka, miksując dokładnie, nim wbijesz kolejne. Gdy wszystko się połączy, wsyp przesiane suche składniki i wymieszaj na niskich obrotach miksera, aż powstanie jednolita masa.Na koniec wmieszaj do ciasta
jogurt naturalny.Wyłóż dwie okrągłe formy o średnicy 20cm papierem do pieczenia (samo dno) i rozdziel pomiędzy nie przygotowane ciasto. Wyrównaj* i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C. Piecz przez około 20 – 25 minut, aż ciasto wyrośnie i będzie sprężyste w dotyku, a wbity w nie patyczek będzie czysty i suchy po wyjęciu.Jeżeli nie masz dwóch takich samych form, połowa ciasta może spokojnie czekać, zanim pierwszy
biszkopt się upiecze.Gotowe ciasta pozostaw w formach przez około 5 minut, po czym delikatnie przełóż na kratkę do studzenia.Podczas gdy
biszkopty stygną, przygotuj ganache.
Czekoladę posiekaj i umieść w misce, dodaj złocisty
syrop lub
miód. Kremówkę oraz
masło zagotuj w niedużym rondelku i gorącą zalej przygotowaną
czekoladę. Pozostaw na chwilę, aż
czekolada zacznie się rozpuszczać, po czym wymieszaj rózgą kuchenną, do uzyskania jednolitej, błyszczącej masy. Odstaw do przestudzenia, by polewa nieco zgęstniała.Na koniec zajmij się
ryżową posypką. Jeśli użyjesz
płatków ryżowych śniadaniowych (najlepiej by były bez dodatków), wystarczy wymieszać je z około 50g kajmaku, pozostawiając resztę do posmarowania ciasta. Jeżeli natomiast wolisz
ryż preparowany, podpraż go najpierw na suchej patelni, by zrobił się chrupki, przestudź lekko i wtedy mieszaj kajmak.Gdy wszystkie elementy będą gotowe, ułóż jeden z
biszkoptów na talerzu lub paterze, nasącz, posmaruj cienko pozostałym
kajmakiem i wyłóż na to mniej więcej połowę
ryżu. Polej obficie
czekoladowym ganache, pozwalając mu spłynąć nieco po bokach. Przykryj drugim blatem
biszkoptu, nasącz go, polej
czekoladową polewą i ułóż na wierzchu pozostały kajmakowy
ryż. Gotowe :)Jeżeli macie ochotę wierzch można dodatkowo polać odrobiną karmelu np. pozostałego po ciastach
daktylowych z karmelem :)Smacznego :)

* Ciasto jest dość gęste i trudno je rozsmarować. Najłatwiej zrobić to wilgotną szpatułką, okręcając formę dookoła. Nie musi być idealnie równo, ale ciasto powinno sięgać brzegów foremki.