Wykonanie
« Smaczna domowa pizzaGrillowana
pierś z kurczaka »Wczoraj miał być sernik na zimno, a była sama
galaretka. Kiedy wkładałam tortownicę do lodówki, wyślizgnęła mi się z rąk, runęła na podłogę, masa sernikowa wybrudziła całą kuchnię… Tak więc słodkości sobie podarowałam i wcinałam paluszki.Dziś przyszła ochota na duet
fety i
szpinaku. Wykorzystałam congchiglioni, które mi zostało w szufladzie. Zapiekłam w nieco niestandardowym
sosie beszamelowym z dodatkiem
bulionu. A Wy jaki beszamel preferujecie?:)Składnki:– 7 muszel
makaronowych– opakowanie
mrożonego szpinaku (polecam świeży)– pół opakowania
sera fety– łyżeczka
soku z cytryny– szczypta
soli,
pieprzu,
gałki muszkatołowej– 3 ząbki
czosnku
Sos beszamelowy:– łyżka
masła– łyżka
mąki– pół szklanki
bulionu– 2 łyżki
śmietany 18%–
żółtko– 5 łyżek startego
żółtego sera–
sól,
pieprz, gałka do smakuNa
masło wrzuciłam
szpinak, aby się rozmroził. Następnie dodałam przeciśnięty przez praskę
czosnek. Podsmażyłam kilka minut i doprawiłam
sokiem z cytryny, gałką,
pieprzem i
solą. Odstawiłam do przestygnięcia. Wymieszałam z
fetą pokrojoną w małą kostkę. Napełniłam nadzieniem ugotowane congchiglioni.Sos: Rozpuściłam w rondelku
masło, zestawiłam je z kuchenki, dodałam
mąkę i rozrobiłam na jednolitą masę. Następnie dolałam
bulion i wstawiłam sos do zagotowania, aby zgęstniał. Po chwili ponownie zdjęłam rondelek. Dodałam
śmietanę rozbełtaną z
jajkiem i dwoma łyżkami
sera. Wymieszałam.Gotowym sosem polałam muszle i posypałam je pozostałym
serem. Zapiekałam 20 minut w 180 stopniach.Uczta dla szpinakożerców!