Wykonanie
W końcu przyszły mrozy. Szczerze mówiąc wolę mroźne poranki, gdy powietrze jest suche, a mróz
szczypie w nos, niż przesycone wilgocią, przenikające
lodowe podmuchy wiatru przy temperaturze +1. Lubię mroźne dni również za to, że gdy przychodzę do domu po wizycie na zewnątrz
mogę się ogrzać przy gorącej herbacie z
miodem,
imbirem i
cytryną lub zajadając jedna z moich ulubionych zup-krem, takiej jak ta z
ciecierzycy z dzisiejszego przepisu.

Składniki:400g suchej
ciecierzycy,2
marchewki,3
ziemniaki,2 ząbki
czosnku,1 łyżka
soku z cytryny,1 łyżeczka ziaren
kolendry,1 łyżeczka
pieprzu cayenne,1/2 łyżeczki kuminu,1/2 łyżeczki aidżwanu,1/2 łyżeczki
sosu sojowego,szczypta
kozieradki,
kurkumy i
imbiru.Grzanki z
chleba razowego3 kromki
chleba razowego,2 łyżki
oliwy z oliwek,2 ząbki
czosnku,pół łyżeczki suszonych liści
kolendry,
sól.

Przygotowanie:
Ciecierzycę opłukać pod bieżąca
wodą, przełożyć do miski, zalać
wodą i odstawić na noc do nasiąknięcia.
Ciecierzycę odcedzić, przepłukać i przełożyć do garnka, następnie zalać dwoma litrami
wody i zagotować. Po doprowadzeniu całości do wrzenia przykryć pokrywką, ustawić średni płomień pod garnkiem i gotować przez 20 minut.W międzyczasie obrać
ziemniaki, pokroić w ćwiartki i ugotować.
Ziemniaki powinny być miękkie.Następnie do gotującej się
ciecierzycy dodać obraną i pokrojoną w grube plastry
marchewkę i gotować przez kolejne 15 minut. Po tym czasie dodać do zupy
ziemniaki i całość zblendować na gładką masę.
Kolendrę, aidżwan i
kminek utrzeć w moździerzu, dodać do zupy razem z pozostałymi
przyprawami oraz
czosnkiem przeciśniętym przez praskę. Zupę zagotować i podawać ze świeżą
kolendrą, razowymi grzankami lub
groszkiem ptysiowym.Aby przygotować grzanki z
chleba razowego należy pokroić kromki w centymetrowe kostki i przełożyć do miseczki. W szklance wymieszać
oliwę z przeciśniętym przez praskę
czosnkiem,
kolendrą i
solą. Powstałym sosem zalać grzanki i dokładnie je wymieszać. Rozgrzać patelnię i wrzucić grzanki. Podsmażać na złoto, najlepiej na małym ogniu przez około 10 minut pilnując aby się nie przypaliły, bo będą wtedy gorzkie.Smacznego!