Wykonanie
Podczas naszej pierwszej podróży do Chorwacji, gdy zachwycaliśmy się Dalmacją, zakochałam się w świeżych grillowanych doradach . Niemal każdego ranka ktoś z nas wychodził do sklepu po
pieczywo i zapolować na samochód rybaka rozwożącego
ryby z porannego połowu po okolicach Grebašticy, gdzie wówczas mieszkaliśmy (tu więcej przeczytacie o naszym pierwszym
pobycie w Chorwacji). Tegoroczne wakacje spędziliśmy w innym rejonie tego pięknego
kraju - na półwyspie Istria . W Fažana nie udało mi się odkryć opcji kupowania świeżych ryb prosto z kutra lub od rybaka z pickupem, ale w pobliskiej miejscowości Pula był świetnie zapatrzony targ
rybny, w którym co rano (targ działa do 14:00 od poniedziałku do soboty) można kupić
ryby i owoce morza z porannego połowu w Adriatyku. Cóż za ogromny wybór tak był! Świeże dorady, rewelacyjne okonie morskie,
krewetki, langustynki, mątwy, omułki,
małże św Jakuba,
sardynki,
anchois,
ośmiornice,
kalmary . Byłam absolutnie oszołomiona!Na targu w Puli sprzedawca sam pyta czy oczyścić
rybę, tj wypatroszyć, usunąć skrzela i oskrobać, a przy tym robią to szybko, sprawnie i za usługę nic się nie dopłaca.
Potem wystarczy
rybę doprawić i wrzucić na rozgrzany ruszt. Taki targ w Polsce, choćby dwa
razy w tygodniu byłby dla mnie prawdziwą Mekką!Gdy byliśmy w Chorwacji pierwszy raz, wymyśliłam sposób jak najprościej przyrządzać świeżą doradę (jeszcze wówczas nie miałam z ta
rybą doświadczenia). Inspiracją były żywopłoty z krzaków
rozmarynu, które otaczały posiadłość naszego gospodarza i duży ogrodowy grill, którego nam użyczał. W końcu jeśli masz doskonały produkt, naprawdę najważniejsze, by go nie zepsuć i podać jak najprościej. Dorada z grilla w
rozmarynie i
czosnku była wyśmienita! Wówczas jadaliśmy ją co 2-3 dni, tym razem, na Istrii tylko kilka
razy, bo i wybór skarbów z morza był większy, ale co to za smak!Nim skończy się lato, zanim zamkniecie w komórce grilla na zimę, koniecznie kupcie świeże dorady albo okonie morskie (a najlepiej jedne i drugie) i zróbcie to super proste, szybkie danie. Najważniejsza jest świeża
ryba, reszta to pestka!Doradę grilluje się stosunkowo krótko, ok 5-6 minut z każdej strony, chociaż czas oczywiście zależy od wielkości
ryby. Przy grillowaniu ryb najlepiej sprawdza się specjalna kratka, która wystarczy natrzeć
olejem, i zamknąć w niej
ryby. Tym razem nią nie dysponowaliśmy, zresztą kempingowy grill gazowy był malutki, ale jeśli macie grill węglowy, warto taką kratkę nabyć.
Do grillowanej dorady podawałam
bagietkę lub bakłański płaski
chleb lepinja oraz prostą
sałatkę warzywną - na przykład
sałatkę grecką z
fetą,
oregano i warzywami (tu przepis). Ale może to być po prostu dowolna
sałata, trochę
pomidorów i lekki dressing, czy vinaigrette. Nie przejmujcie się
sałatką, grillujcie doradę . Do tego obowiązkowo chłodna Malvasia lub zimne
piwo - takie obiady mogłabym jadać codziennie!Dorada z grilla z
rozmarynem i
czosnkiem4 średniej wielkości świeże dorady*100g dobrego
masła w temperaturze pokojowej4 gałązki
rozmarynu4 ząbki
czosnku1/2 łyżeczki
soliświeżo mielony
pieprz2
cytrynyDoradę umyj, osusz i leciutko oprósz
solą.
Czosnek zetrzyj na tarce, igiełki z 2 gałązek
rozmarynu drobniutko posiekaj, a pozostałe 2 gałązki podziel na pół. Wyszoruj i wyparz
cytrynę, otrzyj z niej skórkę, a
owoc pokrój w plasterki. Wymieszaj
czosnek z posiekanym
rozmarynem,
czosnkiem, skórką otartą z
cytryny, pozostałą
solą i sporą szczyptą świeżo mielonego
pieprzu.Połowę przyprawionego
masła powkładaj do środka ryb razem z plasterkami
cytryny i gałązkami
rozmarynu. Drugą połową
masła natrzyj
ryby od zewnątrz o odstaw na ok 2-3 godziny.Grilluj dorady na dobrze rozgrzanym grillu (najlepiej w specjalnej kratce do ryb - patrz zdjęcia wyżej), podawaj z cząstkami pozostałej
cytryny, lekką
sałatką (na przykład grecką) i świeżą
bagietką. Do dorady z grilla idealnie pasuje chłodne
wino Malvasia z Chorwacji.