ßßß
Takie pierogi zrobiłam niedawno z córką przy okazji lepienia na blogową wigilię. Pomysł nadzienie z sera i suszonych pomidorów nie jest mój, tylko Gruszki z fartuszka, która taki farsz przygotowała na wspólne lepienie pierogów. Doprawiłam go po swojemu, dodając smażoną cebulkę i w ostatniej chwili suszoną miętę, której mam pod dostatkiem z własnego ogródka. Mięta doskonale uzupełniła smak tego farszu.Ciasto :ok. 1/2 kg mąkisól, łyżka olejuwrząca wodafarsz :Kostka twarogu półtłustegokilka suszonych pomidorów z zalewycebulaoliwamięta suszona, sól morska, pieprz czarny z młynka i ziołowy,papryka słodka i wędzonaTwaróg pokruszyłam w misce. Na oliwie podsmażyłam pokrojoną w piórka cebulę i pokrojone drobno suszone pomidory. Ostudziłam, wymieszałam z farszem. Doprawiłam łyżeczką suszonej mięty, solą , pieprzami i paprykami.Do miski z mąką wsypałam sól, dodałam olej i mieszając widelcem dolewałam wrzątek, aż zrobiła się jednolita kula. Wyjęłam ją na omączony blat i wyrobiłam elastyczne ciasto. Zostawiłam je do wystudzenia na blacie około pół godziny.Rozwałkowałam partiami ciasto bardzo cienko , bez problemów- ciasto jest bardzo elastyczne i dobrze się klei, na dodatek nie rozkleja przy gotowaniu . Wykrawałam krążki dużą szklanką, wraz z Córą napełniałyśmy farszem i sklejałyśmy.Gotowałam w osolonym wrzątku, ok. 2- 3 minuty od wypłynięcia.Pierogi wyszły pyszne, farsz był bardzo aromatyczny dzięki pomidorom, mięcie i przyprawom. Jeśli macie w domu osoby kręcące nosem na kapustę lub kaszę z grzybami jako nadzienie pierogów, to polecam nawet na Wigilię.Smacznego !