Wykonanie
Miałam piec pierniczki w ten weekend, ale główna pomocnica nie ma czasu i nie zmieszczę się z nimi w pierniczkowym festiwalu. Postanowiłam więc wypróbować piernik
kawowy, który jest kompilacją rodzinnych przepisów. A że ważnym jego składnikiem jest
kawa, to przypasował mi też do akcji kawowej:2 szklanki
mąki½ szklanki
cukru3 łyżki płynnego
miodułyżka
kawy rozpuszczalnej zaparzona w połowie szklanki
wody½ szklanki
mleka2
jajka¼ kostki stopionej
margaryny3-4 łyżeczki
przyprawy do piernikówłyżeczka
proszku do pieczeniałyżeczka
sody oczyszczonejpowidła śliwkowe do przełożenia
lukierKawę zaparzamy razem z
przyprawą do pierników i studzimy.
Mąkę i
cukier mieszamy w misce z proszkiem i
sodą, dodajemy stopniowo, mieszając łyżką ,
mleko,
kawę z korzeniami, płynny
miód, rozpuszczoną
margarynę i na koniec
jajka. Nie wyrabiamy, by nie wtłoczyć za dużo powietrza. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 C około 45 minut, do suchego patyczka.Ostudzony piernik przekrawamy na pół i smarujemy powidłami śliwkowymi a na wierzchu polewamy lukrem zrobionym w następujący sposób: do połowy szklanki
cukru-pudru dodajemy kapkę
oliwy i łyżeczkę
soku z cytryny lub
pomarańczy. Wlewamy odrobinę wrzątku i szybko ucieramy drewnianą pałką w misce. Mnie się chlupnęło troszkę za dużo
wody i
lukier spłynął na talerz, ale to nie szkodzi.Do piernika można dodać
bakalie i wtedy nie trzeba przekładać. Dobry jest też z
polewą czekoladową. Jest wilgotny i bardzo aromatyczny. Smacznego!