Wykonanie
Położyłam w lodówce obok siebie pęczek
rzodkiewki i paluszki
krabowe. Popatrzyłam, uśmiechnęłam się do siebie myśląc, że pokrojone na plasterki będą wyglądały niemal identycznie… I zrodził się pomysł na salatkę.W lodówce miałam
kapustę pekińską,
pora, zielonego
ogórka,
ser cammembert i
koperek. Wydawało mi się, że wyjdzie z tego ciekawa kompozycja smakowa. Do
sosu winegret postanowiłam użyć zamiast
octu winnego białego wina i przyprawić to wszystko
estragonem, który bardzo lubie odawać do
rybnych smaków, a przecież nie ukrywajmy – paluszki
krabowe smakują jak delikatne
ryby.Kilka liści
kapusty pekińskiej6 paluszków
krabowych ( surimi)kilka
rzodkiewek1/3 zielonego
ogórkajasnozielona część
pora1/2
serka cammembertkilka gałązek
koperkusos : 2 łyżki
białego wina i 3 łyżki
oliwysól morska ziołowa,
pieprz świeżo zmielony
tymianek,
estragonKapustę pekińską porwałam na kawałki, dodałam pokrojona na plasterki
rzodkiewkę i na półplasterki
ogórka oraz
pora i posoliłam to wszystko
solą ziołową, odstawiłąm na 10 minut.
Potem dodałam pokrojone też na plasterki surimi i słupki
sera cammembert. Doprawiłam
pieprzem świeżo zmielonym,
tymiankiem i
estragonem, polałam
białym winem i
oliwą. Wymieszałam i wstawiłam na 15 minut do lodówki, żeby się „przegryzła”.
Sałatka okazała się pyszna i lekka, składniki pasowały do siebie. I pomysleć, że gdybym położyła
rzodkiewkę na innej półce w lodówce, to by jej nie było… Smacznego !Zdjęcia mi źle wchodzą na mężowskim laptopie ( mój w naprawie). Jak syn
wróci z meczu Lecha o puchar Polski, to poprawię na jego komputerze… Ciekawe, czy
będę miała okazję upiec znowu niebiesko -biały tort dla kibica zwycięskiej drużyny…. Trzymajcie kciuki o 18.30 !