ßßß
Ja jak zwykle zaczynam od obrania pieczarek, bo nie wiem czy tak jest w rzeczywistości, ale wydaje mi się, że ich obranie zabiera najwięcej czasu. Następnie ścieramy je na tarce na największych otworach. Paprykę obieramy z wewnętrznych białych włókien i gniazda nasiennego. Dokładnie ją myjemy i kroimy w kostkę (wielkości mniej więcej kawałków krojonego ananasa z puszki). W trakcie wykonywania tych czynności wstawiamy wodę na ryż i gotujemy według instrukcji na opakowaniu uważając, by go nie rozgotować.Cebulkę obieramy i kroimy w kosteczkę.
W bardzo dużym garnku rozgrzewamy na dnie odrobinę oleju i podsmażamy przez chwilę na nim paprykę, po chwili dokładamy również cebulkę. Następnie zalewamy taką ilością wody, aby przykryła paprykę (nie za dużo, bo później nie zmieści się reszta składników i będziecie musieli odlewać jej nadmiar). Dusimy pod przykryciem doprawiając zielem angielskim, liściem laurowym. Ja doprawiłam jeszcze „kucharkiem” oraz kostką rosołową, choć za chemią nie wszyscy przepadają
Na patelni na odrobince oleju podsmażamy delikatnie pieczarki przyprawiając je solą i pieprzem, po czym wrzucamy je do garnka z papryką. Pomidory parzymy, obieramy ze skórki, wydrążamy zielone i kroimy w kostkę. Dokładamy do garnka z papryką razem z całą zawartością puszki pomidorków krojonych.
Szatkujemy natkę pietruszki i w pól talarki kroimy kiełbaskę – obie rzeczy wrzucamy do wyżej wymienianego garnka i dusimy pod przykryciem. Jeżeli twoja kiełbaska nie jest podsuszana tak jak moja, możesz ją trochę podsmażyć wcześniej na patelni.
Na koniec dokładamy ugotowany ryż. Podajemy gorące samo albo z chlebem czy też z bułką (ja tak zjadłam).
