Wykonanie

Naleśniki to kolejna pozycja w ABC gotowania. Jeśli usmażymy dobre naleśniki możemy z nich zrobić dobre krokieciki, paszteciki, roladki, z
mięsem, z warzywami, z
czekoladą, z
owocami naleśniki na słodko, płonące i na „tysiąc” innych sposobów jakie tylko przyjdą nam do głowy – nawet
makaron naleśnikowy do rosołu ;-) i „tort” naleśnikowy też ;-)Naleśniki to podstawa kuchni dziecięcej, kuchni młodzieżowej, kuchni standardowej. Zaryzykuję stwierdzeniem, że naleśniki kochają wszyscy – bo jeśli nie na słodko to na słono, a jeśli nie w takiej to w innej postaci ;-)O naleśnikach
pisałam już niedawno w smakach dzieciństwa … czyli naleśniki z
serem i
konfiturą z
wiśni ale uznałam, że warto naleśnikom poświęcić osobny czas i rozdział…

Co będzie potrzebne:1 i 1/2 szklanka
maki pszennej (tak na wyczucie)½ szklanki
mleka½ szklanki
wody (najlepiej gazowanej)½ szklanki
jogurtu naturalnego lub
kefiru1
jajkoSzczypta
soli,szczypta
kurkumyKawałek
słoniny bez skóry lub
olej do smażenia naleśnikówOpcjonalnie:Jeśli robisz naleśniki na słodko można dodać :
cukier wanilinowy, odrobinę
cynamonu, rozdrobnioną w moździerzu suszoną
skórkę pomarańczowąJeśli robisz naleśniki na słono można dodać niewielką ilość suszonych lub drobno posiekanych
ziół (w zależności od farszu jaki będzie w środku).
Zioła nie są konieczne w tej fazie smażenia naleśników i są moją propozycją. Czasami do niektórych potraw – zamiast
mleka i
wody gazowanej dodaję
piwo aby podkreślić smak naleśnika.Jak wykonać naleśniki:Do miski przesiać
mąkę, dodać
jajko,
sól, wlać zimne
mleko,
wodę (początkowo w ilości 1/2),
jogurt lub
kefir (jeśli zdecydujecie się na dodanie
cukru wanilinowego to również
cukier i
kurkumę – nadaje naleśnikom ładny, żółty kolor). Wszystko dokładnie zmiksować lub bardzo dokładnie wymieszać i odstawić aby ciasto się związało na jakieś 20-30 min.Po tym czasie ciasto jeszcze raz dobrze wymieszać. Ciasto powinno
mieć konsystencję lejącego się
jogurtu. Jeśli ciasto jest zbyt gęste dodajecie pozostałą
wodę lub dodajecie jeszcze
mleka (lub
wody). Jeśli wyjdzie zbyt lejące proponuję dodać
mąki. Ciasto naleśnikowe od lat robię już na tzw. oko i trudno wstrzelić się idealnie z proporcjami :-).Patelnię rozgrzać i posmarować kawałkiem
słoniny nadzianej na widelec i wylać ciasto. Najlepiej smażyć naleśniki w następujący sposób: rozgrzaną posmarowaną patelnię wziąć w lewą rękę, prawą ręką wlać odmierzoną ilość ciasta i szybkim kolistym ruchem lewej ręki rozprowadzić ciasto tak , aby pokryć
ciastem równomiernie całą patelnię – nie za grubo – nie za cienko – oczywiście :-). Gdy naleśnik jest suchy tzn. nie widać już na powierzchni surowego ciasta i naleśnik lekko odstaje od brzegów patelni, należy podważyć go długim nożem, odwrócić i podsmażyć z drugiej strony (można też podrzucić :-) ). Gotowe, usmażone naleśniki składa się na płytkim talerzu – jeden na drugim. Z podanej ilości naleśników wychodzi od 10 do 15 naleśników.

Uwaga!!! Naleśniki można usmażyć dzień wcześniej i przechować w lodówce zabezpieczone dobrze folią do żywności aby nie wyschły.