ßßß Cookit - przepis na 85. Totalne przesłodzenie z rana

85. Totalne przesłodzenie z rana

nazwa

Wykonanie

Kiedy mój dzień wygląda bardzo aktywnie potrzeba mi dużej porcji energii.
No a co dodaje człowiekowi energii jak nie słodycze *_*
W moim śniadaniu są słodycze ale w zdrowej wersji . Domyślacie się co to może być ......
A no karobowe ciasto fasolowe , które jest bardzo proste w przygotowania bez grama tłuszczu, cukru i mąki. Tylko same zdrowe składniki.
A do ciasta oczywiście muszą być jakieś smarowidła. Ale jak uzdrawiamy , to już na całego. Dlatego do smarowania chlebka użyłam domowej czeko śliwki, masła kokosowego, domowej nutelli, domowego kremu pierniczkowego i miodu. A jako extra dodatek - serek wiejski z cynamonem i truskawkami.
A jak to bywa w zimne , zimowe poranki musi być coś na rozgrzanie. Dlatego do kubeczka wędruje karob i jeszcze gorące mleczko *_*
Takie śniadania uwielbiam, zwłaszcza w towarzystwie ukochanej mamy , która dziś w nocy przyjechała na mały urlop i zostanie do niedzieli :)
Karobowe ciasto fasolowe z domową czeko śliwką , domową nutella, masłem kokosowym, miodem, domowym kremem pierniczkowym . Serek wiejski z cynamonem i truskawkami , gorące mleko z karobem
Przepis:
- 1/2 puszki czerwonej fasoli odsączonej z zalewy
- 2 łyżki jogurtu greckiego
- łyżka miodu
- łyżka syropu pierniczkowego
-łyżeczka cynamonu
- jajko ( żółtko i białko oddzielnie)
- banan
- 2 łyżki karobu
Wszystkie składniki oprócz białka zmiksować. Białko upić na sztywną pianę i delikatnie wymieszać ze zmiksowanymi składnikami. Całości przełożyć do foremki i piec przez 45 min w temp 180 stopni celciusza w piekarniku .
Truskaweczki w śniadaniu nie polskie , ale również smaczne. A w poniedziałek w Kauflandzie 0, 5 kg truskawek za 3, 49.
Wczorajszy dzień można uznać za udany. Po pierwsze upiekłam dla dziadka pyszną babkę, która on uwielbia.
Pierwszy raz od poniedziałku przepracowałam 6 h w pracy ( pomijając przemoknięte i zmarznięte stópki czerwone do krwi i lodowane ręce i wypicie hektolitrów gorącej zielonej herbaty).
Ale kto powiedział , że w zimę rozdawanie ulotek będzie lekkie. Muszę wytrzymać jeszcze 7 dni ( odliczając weekend) i wybywam na szaleństwo zakupów !!!!
Dziś też pewnie trochę zmarznę, ale ubieram grube rajstopy, legginsy, ciepłe skarpetki, ocieplane buciki, wełniane rękawiczki i czapeczkę, ciepłą kurteczkę. Zabieram ze sobą duży termos gorącej zielonej herbatki, bezglutenową drożdżówkę , owocową sałateczkę i tak zima nie jest dla mnie straszna.
Miłego czwartku!
Źródło:http://glutenfreebreakfast.blogspot.com/2014/01/85-totalne-przesodzenie-z-rana.html