Wykonanie
Kasza jaglana, jagły - najzdrowsza z naszych
kasz. Znam ją i bardzo lubię, ale używałam raczej do wytrawnych dań. Jest świetna zamiast
kuskusu w sałatkach czy zupach, lekkostrawna i zdrowa więc warto ją
mieć w domu i jeść jak najczęściej. Powstał jednak pomysł żeby przyrządzić z niej deser. Można oczywiście podać jagły po prostu w formie słodkiej owocowej sałatki czy polać je
owocowym sosem, ale miałam chęć na coś zupełnie innego.Kilka dni temu zrobiłam Krem jaglany a chwilę później w światku blogerskim powstała idea robienia czegoś a'la sernik właśnie z
kaszy. Musiałam spróbować i ja. Skoro krem się udał i smakował to inne desery też będą dobre. I tak powstał mój Jagielnik albo Jaglak. Nazwa sernik pojawia się dlatego, że jagielnik przypomina go konsystencją i teksturą. Wierzcie mi, że osoby jedzące były przekonane iż podałam im właśnie sernik, pyszny sernik.Zobacz także przepisy na :
Sałatkę z
kaszy jaglanej z
bobemJagły z sosem
owocowymKluski jaglane z pesto
pietruszkowym
Przepis dołączam do akcji "Blogerzy słodzą
kaszę" na FB i "
Kasza jaglana na słodko" na blogu Klaudyny a inspiratorką szalonego tygodnia z
kaszą jest Olga Smile - osoba, która o
kaszy jaglanej i o tym co z niej można wyczarować wie chyba wszystko :)czas przygotowania : kilka godzinskładniki :SPÓD -100 g
płatków kukurydzianych śniadaniowych (corn flakes)3 czubate łyżki
masła orzechowego80 g
gorzkiej czekolady80 g
białej czekoladyPOMARAŃCZE SMAŻONE - 3 lub 4
pomarańcze czerwone2 szkl.
cukru1,5 szkl.
wodyMASA JAGLANA - 260 g
kaszy jaglanej suchej700 ml
mleka krowiego albo roślinnego150-200 ml
syropu pomarańczowego po smażeniu
owoców1
laska wanilii2 łyżki
żelatyny + kilka łyżeczek
mleka100 ml słodkiej
śmietanki do ubicia - zwykłej albo roślinnej1 op.
galaretki pomarańczowej + 350 ml
wody + 50 ml soku z
pomarańczyDEKORACJA - 2
pomarańcze czerwone1 op.
galaretki pomarańczowej + 300 ml
wody + 150 ml soku z czerwonych
pomarańczyposypka cukrowaliście
melisy
sposób przygotowania :
POMARAŃCZE SMAŻONE -
owoce wyszorowałam dokładnie pod bieżącą
wodą, sparzyłam i osuszyłam. Pokroiłam w plastry grubości 3-5 mm. W szerokim rondlu ugotowałam
syrop z
wody i
cukru. Włożyłam plastry
owoców i smażyłam je na malutkim ogniu ok. 3 godzin co jakiś czas przewracając. Powinny gotować się powoli a
syrop powinien mocno zgęstnieć. Usmażone osączyłam.SPÓD -
czekolady stopiłam w kąpieli
wodnej i odstawiłam żeby przestygły i zgęstniały.
Płatki wsypałam do miski gniotąc je dłonią. Dodałam
masło orzechowe i gęstniejącą
czekoladę. Dokładnie wymieszałam i od razu przełożyłam do tortownicy śr. 24 cm wyłożonej dużym arkuszem papieru do pieczenia. Ugniotłam i odstawiłam. Papier powinien zakrywać dno i całe boki formy, wystawać ponad krawędzie.MASA JAGLANA -
galaretkę rozpuściłam w wodzie a kiedy przestygła wymieszałam z
sokiem pomarańczowym. Zostawiłam żeby zastygła.
Kaszę wysypałam na gęste sitko. Płukałam przez kilka minut pod strumieniem bieżącej
wody. Następnie przelałam wrzątkiem i dobrze osączyłam. Te zabiegi mają na celu pozbycie się goryczki jaką ma
kasza jaglana.
Kaszę wsypałam do
mleka. Gotowałam pod przykryciem na małym ogniu ok. 30 minut aż zupełnie wchłonęła
wodę i rozpadała się. Kiedy przestygła przełożyłam do miski, wlałam
syrop - ten ze smażenia skórek - dodałam zeskrobane ze środka
laski wanilii ziarenka i miksowałam blenderem na jak najbardziej gładką masę. Trwa to ładnych kilka minut, ale warto się postarać jeśli nie chcemy grudek w
masie. Gdyby masa była zbyt gęsta i urządzenie nie dawało rady można dolać trochę
mleka.
Żelatynę zalałam zimnym
mlekiem a kiedy napęczniała podgrzałam i mieszałam aż zupełnie się rozpuściła. Zimną
śmietankę ubiłam na sztywno. Do przestudzonej, ale płynnej
żelatyny, dodałam łyżkę ubitej
śmietany, wymieszałam i wlałam do reszty. Zmiksowałam a po chwili zaczęłam dodawać stopniowo po łyżce masy jaglanej miksując dalej. Do gładkiej masy dorzuciłam pokrojoną na kawałki wcześniej przygotowaną
galaretkę, wymieszałam delikatnie łyżką.Boki tortownicy z przygotowanym
spodem wyłożyłam osączonymi z
syropu plastrami
pomarańczy. Tortownicę wypełniłam masą jaglaną dobrze dociskając ją do brzegów. Odstawiłam do schłodzenia.DEKORACJA -
galaretkę rozpuściłam w gorącej wodzie. Gdy przestygła wymieszałam z
sokiem, odstawiłam do schłodzenia.
Pomarańcze wyszorowałam, sparzyłam i wyfiletowałam czyli wycięłam cząstki
owoców bez błonek. Te cząstki ułożyłam na wierzchu masy jaglanej a kiedy
galaretka zaczęła
tężej wylałam ją przykrywając całość. Jagielnik odstawiłam do lodówkiPrzed podaniem zdjęłam obręcz i przełożyłam sernik na paterę. Udekorowałam plasterkami smażonych
pomarańczy,
cukrową posypką i listkami świeżej
melisy.