Wykonanie
Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Niestety, część z nas wcale go nie
jada a inni jedzą ciągle, codziennie, te same rzeczy. Warto pokusić się, choćby w weekend kiedy mamy więcej czasu, o przygotowanie czegoś ciekawszego niż zwykłe kanapki albo
płatki z
mlekiem i wspólnie z domownikami zjeść smaczny i zdrowy posiłek. Warto śniadania urozmaicać dostarczając organizmowi różnych cennych składników a także wypracować sobie rytuał porannych spotkań przy czymś pysznym, chociaż właśnie w soboty i niedziele.
Kasza na
mleku pewnie niejednej osobie kojarzy się, tak jak nam, niezbyt dobrze a to przecież klasyka
śniadaniowego repertuaru. Zwykle bardzo nudna i mdła klasyka. Kiedy jednak tę
kaszę zapiekłam z różnymi dodatkami nabrała nowego wymiaru i już nikt nie marudził - panowie byli nawet bardzo zadowoleni. Polecam Wam ten sposób a do takiego śniadania koniecznie jeszcze szklanka
soku owocowego - będzie bardzo zdrowo i smacznie. Tak pysznie to ja lubię zaczynać dzień !A jeśli nie macie ochoty na
kaszę to może namówię Was na
jajka zapiekane z
dynią ?

czas przygotowania : ok. 60 minutskładniki na 3 osoby:3
jabłka, po jednym większym na osobę - u mnie Szare Renety100 g
kaszy jaglanejok. 220 ml
mleka1 szczypta
soli1 łyżeczka
masła60 g łuskanych
orzechów włoskich2 - 3 łyżki
miodu4 łyżki zmielonych
biszkoptów3-4 szczypty
cynamonu1
białko150-200 g gęstego
jogurtu naturalnegosposób przygotowania :
kaszę opłukałam zimną
wodą i osączyłam. Przełożyłam do rondelka, zalałam
mlekiem i gotowałam na małym ogniu z dodatkiem
soli i
masła, aż zmiękła i wchłonęła cały płyn. Gdy ostygła dodałam
miód, posiekany
orzechy, zmielone
biszkopty i
cynamon. Na koniec delikatnie wmieszałam ubitą na sztywno pianę z
białka.
Jabłka umyłam i obrałam. Poprzekrawałam na pół i z każdej połówki wydrążyłam gniazdo nasienne. Od wypukłej strony przycięłam odrobinę żeby się nie kiwały. Tak przygotowane
jabłka ułożyłam w formie do zapiekania. Na każdą nałożyłam czubato porcję masy jaglano orzechowej.Naczynie z
jabłkami wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. i piekłam ok. 20 -25 minut. Podałam gorące z dodatkiem zimnego
jogurtu naturalnego. Jeśli dla kogoś byłoby mało słodkie to można sobie porcję polać niewielką ilością
miodu.

Więcej pomysłów na pyszne śniadania znajdziecie w akcji "Szklanka soku do śniadania" na Durszlaku :