Wykonanie
Jakiś czas temu
brałam udział w takim trochę dziwnym przedsięwzięciu. Otóż producent
margaryny dogadał się z platformą internetową i powstało z tego wspólne pieczenie internautów z programem na żywo na tejże platformie. Program prowadziła miła pani, na co dzień "twarz"
marki, tłumacząc co i jak, i piekąc na żywo ciasto w studio. Jednocześnie odpowiadała na wszelkie pytania dotyczące ciasta a zadawane przez zainteresowanych na czacie. Każdy mógł oglądać, brać udział w dyskusji i jednocześnie piec takie samo ciasto u siebie w domu albo zapisać przepis i upiec je później. Gdy blaszka
planowo wylądowała w piekarniku zaproszono nas na premierowy odcinek jednego z seriali telewizyjnych.
Przyznam, że projekt ciekawy aczkolwiek nie dla mnie. Nie potrzebuję już (chyba) rad jak wmieszać
mąkę w ciasto czy pokazu jak rozdzielać
białka od
żółtek. Poza tym przez szum miksera niewiele słychać nie mówiąc już o ew. ryzyku zanieczyszczenia komputera podczas przesiewania
mąki. Ale na pewno takie programy "na żywca" znalazły by wielu zwolenników gdyby pojawiały się cyklicznie. Ciasto, które piekliśmy było dość proste i na pewno bardzo aromatyczne. Przepis pochodzi ze strony Mojeciasto.plCiekawe jeszcze jest to, że gdy chętni prezentowali swoje wypieki na tablicy organizatora na FB okazało się, że wyszły bardzo różne. Wiele osób dokonało swoich drobnych przeróbek a bardzo dużo zależało taż od formy w jakiej użyli, wielkości
cytryn i na koniec przybrania.
Babka cytrynowaskładniki:250 g
masła albo
margaryny1 i 1/4 szklanki
cukru1 i 3/4 szklanki
mąki tortowej4
jajka4 łyżki
mąki kukurydzianej1 łyżeczka
proszku do pieczenia3
cytryny1/4 łyżeczki
soli1/3 - 1/2 szklanki
cukru pudrusposób przygotowania: 3 nieduże
cytryny sparzyłam. Z jednej ścięłam skórkę przy pomocy zestera w cienkie wiórki. Z
owocu wycisnęłam sok. Skórkę wrzuciłam ją do rondelka, dodałam 1/4 szkl.
cukru i 3 łyżki
wody i połowę soku, smażyłam 15 min. na niedużym ogniu po czym wyłowiłam na ręcznik papierowy żeby ją osączyć a następnie obtoczyłam w niewielkie ilości
cukru. Odłożyłam żeby wyschła. Z
syropu pozostałego ze smażenia, reszty soku z tego
owocu i
cukru pudru utarłam
lukier.Z pozostałych dwóch
cytryn starłam skórkę na drobnych oczkach a z
owoców wycisnęłam sok.Miękkie
masło utarłam na puszystą masę dodając 1 szkl.
cukru. Gdy masa zbielała dodawałam kolejno 2
jajka i dwa
żółtka, cały czas miksowałam. Następnie dodałam 1 szkl.
mąki, sok i skórkę z dwóch
cytryn a gdy składniki się połączyły resztę
mąki z
solą,
proszkiem do pieczenia i
mąką kukurydzianą. Z 2
białek ubiłam sztywną pianę i delikatnie wmieszałam ją w ciasto. Przelałam je do blaszki (13 x 25 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam ok. godziny, może troszkę dłużej, w piekarniku nagrzanym do 180st. C.Przed wyjęciem z piekarnika sprawdziłam ciasto metodą patyczka - gdy wbity w środek po wyjęciu jest suchy - ciasto jest upieczone.Gdy nieco przestygło polałam je lukrem i posypałam smażoną skórką.Pęknięcie podłużne ciasta przez środek jest normalne przy tego rodzaju wypiekach.