Wykonanie
Zaczął się czas dyni a ja bardzo ją lubię. Już lubię bo kiedyś jakoś nie przepadałam. Prześladowała mnie zmora z dzieciństwa w postaci zupy dyniowej na
mleku z zacierkami. Straszydło zostało jednak przegonione innymi wersjami dyniówek, takimi jakie trafiają w mój smak i gust. Oto jedna z nich.

składniki:ok. 2 szkl. miąższu dyni pokrojonego w niedużą kostkę2
ziemniaki1
cebula czerwona1/2
papryczki chili - ilość w/g własnego smaku bo każdy inaczej odczuwa ostrość2 łyżki
oliwy lub
masła klarowanegopo 1/4 łyżeczki mielonego kuminu,
kolendry,
cynamonu3 - 4 szkl.
wywaru warzywnegodo smaku:
sól, odrobina
cukrudo przybrania:
szczypiorek,
chili, posiekana
cebula czerwonasposób przygotowania:
Ziemniaki obrałam i pokroiłam w kostkę.
Cebulę posiekałam i zeszkliłam w garnku na rozgrzanym tłuszczu. Do podsmażonej
cebulki dosypałam
przyprawy (kumin,
kolendrę,
cynamon) i posiekane drobniutko
chili bez pestek. Smażyłam kilka chwil mieszając aż uwolnił się aromat przypraw. Następnie wrzuciłam pokrojone
ziemniaki i
dynię, chwilę smażyłam mieszając żeby warzywa obtoczyć w przyprawach. Całość zalałam
wywarem jarzynowym i gotowałam na małym ogniu ok. 20 - 30 min. - warzywa muszą się rozpadać i naturalnie zagęścić zupę. Na koniec przyprawiłam całość
solą i odrobiną
cukru. Podawałam przybraną
cebulką,
chili i
szczypiorkiem.