ßßß
Ja jadałam je w klasycznej formie, czyli bez nadzienia, jednak zdarzało się też jadać je z jagodami. Na jagody jeszcze nieco za wcześnie, więc postanowiłam wykorzystać truskawki i domowy cukier waniliowy . Nie raz się już przekonałam, że truskawki w połączeniu z wanilią smakują idealne.Zapraszam Was do powrotu do smaków dzieciństwa :-).Składniki:500 g mąki pszennej1 szklanka ciepłego mleka1 opakowanie suszonych drożdży2 jajka3 łyżki oleju rzepakowego2 łyżki domowego cukru waniliowegoszczypta solikilkanaście truskawekdomowy cukier waniliowyroztopione masłoWykonanie:Z mąki, mleka, drożdży, jajek, oleju, cukru i soli zagniatamy gładkie i elastyczne ciasto. Pozostawiamy je na 1,5 godziny do wyrośnięcia. Można je również wyrobić w wypiekaczu do chleba, tak jak ja to zazwyczaj robię.Po tym czasie ciasto dzielimy na małe kulki, każdą rozpłaszczamy na dłoni, układamy po 1 truskawce, posypujemy 1/2 łyżeczki cukru waniliowego, dokładnie zaklejamy i układamy na tacy oprószonej mąką. Pozostawiamy do wyrośnięcia na 30 minut, przykryte ściereczką.Do parowaru wlewamy odpowiednią ilość wody, włączamy i czekamy chwilę, aż zacznie wytwarzać parę. Układamy w pojemniku po 2 lub 3 pampuchy, zamykamy i parujemy 10 minut. Można je również przygotować w garnku z wkładką do parowania lub na rozłożonej gazie na garnku.
Gotowe pampuchy polewamy obficie masłem, posypujemy cukrem pudrem i podajemy ze świeżymi truskawkami.
Potrawę przygotowałam w Parowarze Cook@Home marki Russell Hobbs.
Smacznego!