Wykonanie
Dokładnie tak było....Oglądałyśmy z koleżanką naczynia kuchenne, formy, foremki, paterki...zachwycając się ich kształtem, funkcjonalnością, ceną...no i padło " zrobiłabyś jakąś tartę..." Coś tam odpowiedziałam, że się przymierzam, co w
sumie nie jest nieprawdą, bo tak jest, ale jakoś tak zawsze to odkładam, zwłaszcza teraz, kiedy człowiek coraz....okrąglejszy jest ;pZastanawiałam się tylko czy pyknąć ją na słodko czy na wytrwanie...wygrało rzecz jasna to drugie, będzie obiadowo jak nic !Przepis na tartę znalazłam w necie, farsz
pieczarkowy, to u mnie standard,
mięso dla
męża w zestawie też musiało się znaleźć.Ciasto wyrabia się błyskawicznie, jest też wdzięczne w formie, polecam.Kochani, nie ma co kombinować, robimy i jemy ! ;)Przygotowanie: 40 minut ciasto + 15 min farsz + 30 pieczenie łączneKoszt: 27 złSkładniki:FARSZ:2 średnie
piersi z kurczakapół kilograma
pieczareknatka pietruszkipuszka
kukurydzy1
pomidororegano suszonepieprz czarnysól morska2 łyżki
oliwy z oliwekmała kostka
sera żółtego - startego
przecier pomidorowy - 2 łyżkitłuszcz do smarowania formyCIASTO:200 g
mąki pszennej100 g
masła miękkiego1
żółtko2 łyżki
śmietany 18% (kopiaste)szczypta
soliWszystkie składniki na ciasto wyrabiam ręcznie na jednolitą masę.Przykrywam następnie woreczkiem i wkładam do lodówki na 30 minut....W czasie kiedy muszę się wyrobić z farszem, pilnować ciasta, mój wspaniały kot postanowił, że teraz muszę się nim zająć, myziać i gadać z nim....tak więc wyjęłam trzecią rękę i działałam ;DCo do farszu...
Pieczarki myję, kroję na plastry,
kurczaka myję dokładnie, kroję na kostki, ale nie za małe.
Oliwę rozgrzewam na patelni (głębokiej) , wrzucam
pieczarki, które dopiero w trakcie smażenia
tracą na objętości, więc nie przerażajcie się ich ilością po skrojeniu.Najpierw podsmażam
pieczarki,
solę je i
pieprzę, następnie dodaję
kurczaka - nie chcę żeby był super wysmażony, ma jedynie złapać kolor, smak, reszta w piekarniku.Do całości dodaję
zioła, odsączoną
kukurydzę i
natkę.Najważniejsze !
Pieczarki puszczają sporo
wody, najlepiej jest więc je po smażeniu odsączyć nim położymy je na ciasto.Gotowy farsz doprawiam ewentualnie do smaku.Ciasto wyjmuję z lodówki i wykładam je uprzednio wysmarowanej tłuszczem formie. Nakłuwam widelcem.Zapiekam w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 15 minut z termoobiegiem.Po tym czasie wyjmuję je, smaruję przecierem, szybko nakładam farsz, pokrojonego w plastry
pomidora, podsypuję całość
serem i
oregano, znów zapiekam jakieś 15 - 20 minut.Nooo, mam nadzieję, że lubicie tarty w każdej postaci, czekam z niecierpliwością na Wasze opinie dotyczące ich wariacji ;)
Ciasto wyszło kruche, delikatne, aczkolwiek z wyraźnie wyczuwalnym
masłem, nie jest to jednak dominujący smak.
Ser jest na tyle wyraźny w smaku - użyłam edamskiego, że nie trzeba za bardzo doprawiać
solą, przynajmniej dla mnie jest ok...Pyszności !