ßßß


250 gramów mascarpone1 szklanka mąki pszennej (użyłam tortowej)1 łyżeczka proszku do pieczenia (z górką)1 płaska łyżeczka cukru waniliowego4 jaja1 łyżka spirytusu ewentualnie octu (ale spirytus lepszy)około 0,6 litra oleju do smażenia (wg mnie optymalnie rzepakowy)cukier puder + cukier waniliowy do posypaniaDo miski przekładamy mascarpone i wbijamy 4 jaja, miksujemy na najszybszych obrotach do uzyskania jednolitej konsystencji.
Następnie wsypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i cukier waniliowy, ponownie miksujemy do połączenia składników, na koniec wlewamy spirytus i znów miksujemy.
Na rozgrzany olej wykładamy porcje ciasta wielkości 1 kopiastej łyżeczki.UWAGA: Smażenie pączków najlepiej przeprowadzić w paru turach, na początek do oleju wrzucić dosłownie 4 - 5 pączków, usmażyć je, wyciągnąć, a potem można wrzucić ich więcej. Dlaczego? Dodanie dużej ilości zimnego ciasta do gorącego oleju na raz sprawi, że pierwsza partia pączków nadmiernie nasiąknie tłuszczem z powodu różnicy temperatur.Smażymy na średnim ogniu, na złoto z obu stron.
UWAGA: Przy trzeciej turze pączków olej jest już mocno rozgrzany, możemy trochę obniżyć jego temperaturę poprzez wrzucenie na chwilkę 1/5 obranego średniego ziemniaka.Pączusie odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym, następnie posypujemy cukrem pudrem z cukrem waniliowym.UWAGA: Ja w przypadku smażonych łakoci robię tak, że mielę domowy cukier waniliowy razem ze zwykłym w młynku do mielenia kawy ( 1 kopiasta łyżka cukru + 1 płaska łyżeczka cukru waniliowego).