Wykonanie
Słyszałam o nim, że jest delikatniejszy niż ten pieczony tradycyjną metodą i
powiem, że to prawda :)
Schab możemy podać na obiad z sosem
mleczno - pieczeniowym jak i na zimno, do kanapek.U mnie pojawił się w tej drugiej roli i tak nam posmakował, że będzie gościł u nas regularnie :)Przepis zobaczyłam u Beatki, podaję go z moimi zmianami.



około 1 kg
schabu bez koścido natarcia przed pieczeniem:
sólpieprzmajeranek (opcjonalnie)słodka i
ostra papryka (opcjonalnie)3 ząbki
czosnkuzalewa:1 - 1,2 litra
mleka2 - 3 ząbki
czosnku8 ziarenek
czarnego pieprzu5 ziarenek
ziela angielskiego1
liść laurowydodatkowo:
mąka do zagęszczenia sosu
sól,
pieprzewentualnie
majeraneksłodka lub
ostra paprykaSchab umyć, osuszyć, natrzeć zmiażdżonym
czosnkiem, posypać dość obficie
solą i resztą przypraw wg uznania. Zawinąć w folię aluminiową, odstawić na 24 godziny do lodówki.

Na drugi dzień do
mleka dodać
czosnek (obrany i przekrojony na połówki),
pieprz,
ziele angielskie i
liść laurowy.
Schab obsmażyć z każdej strony na mocno rozgrzanym
oleju.

W naczyniu żaroodpornym ułożyć
schab i zalać wcześniej przygotowaną mieszanką
mleczną.
Mięso ma być przykryte niemal w całości.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni (bez przykrycia) i piec około 70 minut. W połowie
pieczenia mięso odwrócić na drugą stronę.Jeśli zajdzie potrzeba, uzupełnić
mleko w trakcie pieczenia, ja nie musiałam.UWAGA:
Mleko będzie się pieniło, tak ma być, nie wykipi, ale jeśli chcemy, możemy lekko wymieszać.

WERSJA NA KANAPKI:Po upływie wyżej wymienionego czasu
schab wyjąć z piekarnika i wystudzić w zalewie
mlecznej, wyjąć, schłodzić w lodówce.WERSJA OBIADOWA:Po upływie 70 minut
schab wyjąć z zalewy, wstawić do ciepłego piernika by nam nie ostygł. Sos przelać do rondla odparować do pożądanej objętości, zagęścić
mąką, doprawić.Orientacyjnie, jeśli zostanie nam 1 szklanka sosu, dodajemy 1 łyżkę z malutką górką
mąki wymieszanej w 1/3 szklanki
wody i zagotowujemy.
Mięsko kroimy w plastry, polewamy sosem, podajemy z czym lubimy.