Wykonanie
Pieczywo. Świeżutkie, gorące, chrupiące... Na tyle co ukrojonej, jeszcze ciepłej kromce
chleba, masełko. Czy może być coś lepszego? Wystarczy wejść do sklepu, przejść koło piekarni i co kusi najbardziej? Zapach
pieczywa. I teraz wszyscy, którzy są na diecie bezglutenowej znają to uczucie, jakie się w takiej sytuacji pojawia. Ale, ale, koniec nerwów, bo mamy na to radę! Przepyszny (i mówimy to z czystym sumieniem)
chleb bezglutenowy, który powinien nosić z dumą nazwę "szybko znikający".Pojawiła się ostatnio prośba o przepis na
chleb (swoją
drogą bardzo nam miło, że się czytelnicy rozkręcają), więc... Czytelnik chce, Czytelnik ma! :) Temat bezglutenowego
pieczywa rozpoczniemy od:BEZGLUTENOWEGO
CHLEBA RAZOWEGO !


SKŁADNIKI:- 3/4 litra
wody,- 400 g
mąki MIX B (
Schar)- 250 g
mąki razowej bezglutenowej (
Schar)- 5 dag
drożdży,- łyżeczka
soli,- łyżeczka
cukru,- 2 łyżki
oliwy,+ można dodać
przyprawy, ziarna i co tylko dusza zapragnie! :)Z
wody,
drożdży i części
mąki robimy zaczyn - pamiętając by dodać też
cukier i
sól.Gdy zaczyn urośnie, dorzucamy resztę
mąki i wyrabiamy ciasto. Czekamy, aż urośnie. Znów delikatnie wyrabiamy i przekładamy do foremki natłuszczonej
oliwą (można przełożyć do formy nie nasmarowanej, ale wysypanej
mąką - tak jak przygotowujemy blaszkę do pizzy).Przykrywamy ściereczką i znów czekamy, aż urośnie.Gdy wyrośnie, smarujemy roztrzepanym
jajkiem i posypujemy makiem/sezamem/siemieniem lnianym.Wstawiamy do piekarnika, pieczemy około godziny w 180 stopniach (góra-dół z termoobiegiem).

Do upieczenia tego
chleba użyłyśmy
mąkę:1.
Schar Bread Mix -
mąka razowa - Dunkel(
skrobia kukurydziana,
mąka z
siemienia lnianego,
otręby grochu,
otręby ryżowe, błonnik pokarmowy).2.
Schar Bread Mix B(
skrobia kukurydziana,
mąka ryżowa,
białko łubinu, błonnik
jabłkowy)Temat mąk był ostatnio w wielu miejscach wałkowany i pojawiały się bardzo negatywne opinie MIXów (m.in dlatego, że występuje w nich substancja zagęszczająca), ale my jesteśmy bardzo zadowolone z tej
mąki (i nie, nie jest to post sponsorowany, a jedynie polecenie tego, co same używamy i z czego jesteśmy zadowolone).

Wyjmując go z piekarnika, nie zachwycił nas wygląd - jakoś tak, wyglądał mniej reprezentacyjnie, niż zwykle. Poleciało w jego stronę kilka epitetów, ale... po rozkrojeniu, miałyśmy ochotę go przepraszać! :) Stara zasada, że liczy się wnętrze miało to swój wydźwięk bardzo duży! Zdecydowanie smakował o wiele lepiej niż wyglądał.Jaki wyszedł? Chrupiący a zarazem rozpływający się w ustach.PS. gdy macie ochotę zjeść jeszcze gorący, to krójcie większe kromki, bo inaczej się rozrywa.Z
pastą jajeczną, świeżo zrobioną ze swojskich
jajek i swojskiego
sera, smakował rewelacyjnie!(Tyle co zrobiony, a już mówimy o nim w czasie przeszłym, no!).Ps. chcecie przepisy na wspaniałe pasty kanapkowe? ;)



Na blogu sami swoi, więc i brudny z pasty nóż się nie wstydzi.

No, to pierwszy przepis na bezglutenowy
chleb za nami, ale, na tym nie mówimy pass.
Pieczywa będzie sporo, jak i innych przepisów, dlatego, jeśli czujecie niedosyt zajrzyjcie: tutaj .A jeśli chcecie być na bieżąco - zaobserwujcie i polubcie ! :)