Wykonanie
Czytałam dziś pewien artykuł o
cukinii i zaczęłam się zastanawiać o co tu chodzi... Otóż było tam napisane, że
cukinia znana jest też pod nazwą
kabaczek... hmmm... I tak sobie myślę, że może ja i nie jestem kulinarnym
guru, może nie jestem ogrodniczym
guru, ale skoro gotuję to wypada mi się na używanych przeze mnie roślinach znać. Napisałam komentarz i w odpowiedzi otrzymałam definicję z wikipedii... owszem znam ją, ale czy wikipedia to na pewno takie idealne źródło? Poza tym, definicja
mówi :
Kabaczek (Cucurbita pepo convar. giromontiina Greb. [2],
Cukinia) – odmiana dyni zwyczajnej . Odmianę wyselekcjonowano we Włoszech i stąd pierwotna nazwa "
cukinia" od włoskiego zucchini . Na południowym wschodzie Polski popularność zdobyła nazwa
kabaczek. W Polsce roślina jest uprawiana i znana pod obiema nazwami. Ponieważ uprawiane formy mogą różnić się znacznie, więc zależnie od nazwy pod jaką je otrzymano do uprawy, traktowane są nawet jako odrębne gatunki.A ja właśnie tak bardziej na tym południowo - wschodnim krańcu jestem i jakoś traktuję jedno i drugie odrębnie... I choć zgadzam się z tym, że to ta sama rodzina roślin to jednak różnica jest spora:
Kabaczek jest pękaty, o regularnie zaokrąglonych końcach, kremowy lub kremowo - seledynowy i ma zwięźlejszy miąższ, przez co w trakcie smażenia czy gotowania uwalnia mniej
wody.
Cukinia jest podłużna, zwężająca się na jednym z końców; jest przeważnie ciemnozielona chociaż widziałam też
cukinie w kolorze jaskrawej żółci. Ma delikatniejszy miąższ, ale z kolei wydziela ona więcej
wody podczas obróbki. No i smak... ten też się różni... Nawet liście na krzaczkach są inne... Tak więc dla mnie to zdecydowanie różne dyniowate, nawet informacje na torebkach z nasionami na to wskazują... Mając na względzie jednak to, że siła ludzkich przyzwyczajeń jest ogromna, niech każdy nazywa sobie jak lubi... i jak mu wygodnie... W końcu zdarzało mi się już słyszeć, że ktoś nazywa
groch fasolką i odwrotnie... a za mistrzostwo zawsze
będę uważać nazwanie przez pewną
panią fasolki szparagowej szparagami... więc czy nazwa ma aż takie znaczenie?
\SKŁADNIKINa placki:2 średnie
kabaczki2
jajka4 łyżki
mąki1
cebula2 łyżki
solipieprzolej do smażeniaNa sos:300 g
pieczarek300 ml
śmietanki 30%1 łyżka
masła1/2 pęczka
pietruszkisól,
pieprzKabaczki obieramy i usuwamy pestki, a następnie ścieramy na tarce o dużych oczkach, posypujemy
solą, mieszamy i odstawiamy na ok.15 minut. Po tym czasie odciskamy (mocno i dokładnie).
Cebulę siekamy w drobną kostkę i dodajemy do
kabaczka, dodajemy też
jajka,
mąkę i
pieprz - mieszamy żeby wszystkie składniki dokładnie się połączyły. Smażymy na rozgrzanym
oleju tak jak placki ziemniaczane.
Pieczarki myjemy i kroimy w plasterki.
Pietruszkę drobno siekamy.
Masło rozgrzewamy w rondelku i na gorące wrzucamy
pieczarki, smażymy aż na dnie pojawi się sok. Dolewamy
śmietankę, doprawiamy
sola i
pieprzem i gotujemy na bardzo małym ogniu ok 25 minut. 5 minut przed końcem gotowania dodajemy
pietruszkę. Podajemy razem z plackami.