ßßß
Autor: Halina Joskowska Opublikowano: 24 lutego 2014 r. Dokładnie nie wiadomo, gdzie i kiedy zaczęto wyrabiać pierwsze naleśniki . Najprawdopodobniej pomysł przyrządzania placków z mąki i mleka zrodził się już w starożytności w chwili, gdy uzyskano dostęp do obu tych produktów. Wersji jest tak wiele, jak wiele jest rodzajów naleśników . Jedne źródła podają, iż jako pierwsi okrągłe placuszki robili Rzymianie, które nazywali placenta (słowo pochodzi z łaciny), jedząc jezamiast chleba. W tym przypadku obecność naleśników w Europie zawdzięczalibyśmy rzymskim legionistom, którzy rozpropagowali przepis po prowincji Imperium Romanum. Niektórzy Włosi jednak twierdzą, że ich popularność w Europie zawdzięczamy nie legionistom, ale Katarzynie Medycejskiej, która wychodząc za mąż za króla Francji w XVI wieku, zabrała ze sobą przepis na ten specjał. Naleśniki te miały pochodzić z Florencji - serca włoskich naleśników. Z kolei inna wersja mówi, że pierwsze naleśniki powstały w Chinach w około IV wieku p.n.e. i były przyrządzane z ciasta ryżowego, oraz spożywane z warzywami, a stamtąd dotarły na Bliski Wschód i później do Europy. Naleśniki mocno czekoladowe, to niezwykle szybkie w przygotowaniu danie, idealne na słodkie śniadanie, czy podwieczorek. Zarówno dla tych, którzy lubią czekoladę, jak i dla wielbicieli naleśników. Ponieważ mamy koniec karnawału i trzeba się najeść przed Wielkim Postem - więc zachęcam do przygotowania tej wyjątkowo prostej ale zadziwiającej smakiem potrawy:-)Naleśniki mocno czekoladowe Autor opinii: Halina Joskowska, data przesłania: 22 lutego .Tworzenie potrawy, to jest sztuka, komponowanie, kreowanie. O efekcie końcowym decyduje dobór składników, ich jakość, nasze potrzeby (zachcianki) w danej chwili. Moje naleśniki przełożyłam kremem czekoladowym, niektóre zwinęłam w ruloniki, inne złożyłam w trójkąty, posypałam cukrem pudrem, podałam z musem wiśniowym i bitą śmietaną. Tutaj kwaskowaty smak wiśni fantastycznie złamał słodycz czekolady i bitej śmietany. Smaki się zrównoważyły, a efekt przeszedł moje oczekiwania. Aksamitny smak czekolady przeniósł mnie myślami w długie i zimne wieczory, a orzeźwiający smak wiśni przywołał letnie wspomnienia. To danie jest połączeniem smaków dwóch pór roku, którymi warto się rozkoszować:-)Oceny: 4,9 Czas przygotowania: 20 min Czas pieczenia: 40 min Łączny czas: 1 godz.Liczba porcji: 20Rozmiar porcji: 1 naleśnikSkładniki:Przepis pochodzi z tego bloga - zmodyfikowanyNaleśniki kakaowe:mąka pszenna (np. typ 500, wrocławska): 230 gkakao gorzkie : 3,5 łyżkisól morska : szczyptacukier : 3,5 łyżkijajka : 4mleko : 630 mlmasło (roztopione): 60 gDo podania:Krem czekoladowy:czekolada deserowa : 200 gśmietanka 30 % : 200 mlMus wiśniowy:mrożone lub świeże wiśnie : 400 gcukier puder : 3 łyżkidomowy cukier waniliowy : 2 łyżkiOpcjonalnie:starta skórka z pomarańczy : 1 łyżeczka lub likier pomarańczowy : 1 łyżkacukier puder : do przyprószeniabita śmietana : do dekoracjiPrzygotowanie:Naleśniki kakaowe:do dużej miski przesiewam mąkę oraz kakao, dodaję sól, cukier oraz jajka wlewam szklankę mleka i wszystko miksuję na gładką masędodaję resztę mleka i dokładnie miksuję do jednolitej i gładkiej masy bez grudekdodaję roztopione masło i miksujęodstawiam na 10 minut, po czym smażę cienkie naleśnikinabieram porcję ciasta łyżką wazową, wcześniej mieszając ciastociasto rozprowadzam przechylając i obracając suchą patelnię naleśnikową, bez dodatkowego tłuszczu naleśniki smażę po około minucie z każdej strony, podważam łopatką i na łopatce przewracam na drugą stronęmożna przechowywać w lodówce lub mrozić, można od razu podawać trzymając w ciepleKrem czekoladowy: w rondelku lub garnku gotuję śmietankę, odstawiam z ognia, dodaję połamaną na kosteczki czekoladę i zostawiam bez mieszania na 5 minutnastępnie mieszam łyżką na gładki krem, przekładam do czystej i suchej miseczkiMus wiśniowy:do rondelka wsypuję mrożone wiśnie i pod przykryciem rozmrażam, podgrzewając na małym ogniu, od czasu do czasu potrząsając garnkiemnastępnie wiśnie miksuję blenderem i przecieram przez sito dodaję cukier puder, cukier waniliowy, skórkę z pomarańczy i mieszamprzelewam do czystego dzbanuszka (świeże wiśnie zmiksować i przetrzeć przez sitko, doprawić jak wyżej)ciepłe naleśniki przekładam kremem, zawijam w rulonik lub składam w trójkąt, posypuję cukrem pudrem, podaję z musem wiśniowym i bitą smietaną

Smacznego !skórka z pomarańczy, bita śmietana;