Wykonanie
Ślimaczki
boczkowe powstały na zamówienie mojego Narzeczonego. Ale chciałam, żeby to nie była mini pizza zawinięta w rulonik i szukałam innego ciasta. Bardziej miękkiego, a mniej
chlebowego. No i znalazłam, sprawdziło się idealnie. Było takie jak chciałam. A ślimaczki na drugi dzień były praktycznie tak samo dobre. Tylko zdjęcie wyszło dziwnie żółte, bo baterie w lampie błyskowej się rozładowały.. Miały znacznie bardziej apetyczny kolor.

Składniki:2 1 / 2 dag
drożdży1 11 1 / 2 szkl
mąki1
jajko + 1
żółtko1 / 6 szkl
śmietany (chociaż z braku
śmietany,
mleko również się sprawdziło)1 łyżeczka
cukru1 / 2 kostki
margarynyszczypta
soliSkładniki na farsz:1 duża
cebula150 g
boczku100 g tartego
sera żółtego2 łyżki
przecieru pomidorowegozioła:
bazylia,
oreganoDrożdże rozcieramy z
cukrem i odstawiamy na chwilkę, żeby się "najadły".
Mąkę siekamy z
margaryną, dodajemy
sól,
jajka,
śmietanę i
drożdże z
cukrem. Zagniatamy dokładnie. Odstawiamy do wyrośnięcia.
Cebulę kroimy w drobną kostkę.
Boczek również staramy się pokroić jak najdrobniej. Ja miałam
boczek surowy, wędzony i niezbyt fajnie się go kroiło.
Cebulę i
boczek podsmażamy, nie dodajemy tłuszczu, z
boczku wytopi się wystarczająca ilość. Na końcu dodajemy przecier wymieszany z niewielką ilością
wody i
ziołami. Dodajmy do
cebuli i
boczku, chwilkę razem smażymy. Odstawiamy do wystygnięcia.Ciasto dzielimy na dwie części i wałkujemy na ok 1 cm grubości. Nakładamy równomiernie farsz, posypując
serem, zostawiamy z jednej strony 2 cm suchego ciasta, który smarujemy lekko
wodą. Zwijamy roladę i kładziemy sklejeniem na spód. Kroimy na grube plastry i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Układamy tak, by od góry widzieć "
ślimaka". Pieczemy 15-20 min w 175 o C.Smacznego!