Wykonanie
Mam kilka swoich sprawdzonych przepisów, ale ogólnie lubię eksperymentować z nowymi rzeczami - dlatego też czasami nasze obiady nie wyglądają zbyt "normalnie". Jednak uwielbiam także tradycyjną, polską kuchnię, a przepisy mojej mamy czy babci cenię najbardziej. Dzisiaj chciałabym podzielić się przepisem mojej mamy, która robi najlepszy na świecie kapuśniak (zwany przez nas najczęściej zupą kapuścianą)- od czasu do czasu robię wielki gar i jemy go przez 3 dni... :)

30 dag
kiszonej kapustyjedna
golonka lub kilka
żeberekboczek (najlepiej wędzony)2
cebule3
marchewki1
pietruszkapół
selerapół dużego
poraok. 5 dużych
ziemniakówsmalec (ok 2 łyżek)garstka
kaszy jęczmiennej3 łyżki
mąki pszennejsól,
pieprz,
ziele angielskie,
liść laurowyDo garnka, w którym będziemy gotować całą zupę, odcisnąć
wodę z
kapusty, a samą
kapustę posiekać, wrzucić do garnka z odciśniętą
wodą, zalać
wodą z kranu i zagotować (gotować ok. 10 minut).Spróbować
wodę - jeśli będzie bardzo kwaśna, odlać kubek (ale jej nie wylewać - jeśli na końcu okaże się, że zupa jest jednak za mało kwaśna, wystarczy dodać odlanej, kwaśnej
wody). Dodać
golonkę lub
żeberka oraz
smalec (mama zawsze mi powtarza, że
kapusta lubi naturalny tłuszcz).
Boczek pokroić w kostkę i zesmażyć go razem z drobno pokrojoną
cebulą. Wrzucić do garnka.
Marchewkę,
pietruszkę i
seler zetrzeć na tarce na dużych oczkach, a
por pokroić i wszystko wrzucić do
kapusty. Przyprawić
solą,
pieprzem,
liściem laurowym i
zielem angielskim, gotować aż
kapusta będzie miękka.W tym czasie w osobnym garnku ugotować pokrojone w kostkę
ziemniaki (jeśli gotowalibyśmy je z
kiszoną kapustą, nigdy by nie zmiękły). Kiedy
kapusta w zupie będzie miękka, dodać ugotowane
ziemniaki, wsypać garstkę
kaszy jęczmiennej i gotować przez ok. 20 minut. Na sam koniec upalić na patelni 3 łyżki
mąki pszennej, aż zbrązowieje (cały czas mieszać - szybko się przypala), wlać na patelnię pół chochelki
wody z zupy i rozrobić
mąkę (aby nie było grudek), a następnie dodać do zupy i dobrze wymieszać. Gotować jeszcze ok. 5 minut.