ßßß
Do przygotowania ciasta należy przygotować:200 g ciemnej, dobrej jakości czekolady (np. 70% kakao)200 g masła1/2 szklanki mleka1 szklankę mąki tortowej1 łyżeczkę proszku do pieczenia1/2 łyżeczki sody oczyszczonej1 szklankę brązowego cukru trzcinowego demerara1/3 szklanki białego cukru3 kopiaste łyżki dobrej jakości kakao3 jajka3 kopiaste łyżki kwaśnej śmietany 18%Do kremu:250 g serka mascarpone4 dojrzałe bananyok. 4-6 płaskich łyżek cukru pudru (ilość w zależności od upodobań)ok. 1 łyżki soku z cytrynyopcjonalnie: 1,5 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w 2-3 łyżkach wodyDo polewy:100 g mlecznej czekolady2 łyżki lekko solonego masła orzechowego typu crunchy (z kawałkami orzeszków)Połamaną czekoladę, masło i mleko umieszczamy w rondelku, stawiamy na malutkim ogniu i cały czas mieszając, rozpuszczamy. Odstawiamy do lekkiego ostygnięcia. W tym czasie w misce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia, sodę, kakao oraz oba cukry. Jajka wbijamy do miseczki, dodajemy śmietanę i roztrzepujemy widelcem. Do mieszanki z mąką najpierw dodajemy jajka i śmietanę, chwilę miksujemy na małych obrotach, a następnie dodajemy rozpuszczoną czekoladę z masłem i mlekiem. Jeszcze trochę miksujemy, do uzyskania jednolitej masy, ale nie na najwyższych obrotach. Ciasto przekładamy do tortownicy, wyrównujemy powierzchnię i wstawiamy do nagrzanego do 150 stopni piekarnika. Pieczemy ok. 1 godz. i 10 min. Sprawdzamy patyczkiem i jeśli trzeba, dopiekamy jeszcze 5-10 min. Studzimy w wyłączanym i uchylonym piekarniku. Ciasto może odrobinę opaść (1-1,5 cm), ale nie za bardzo. Zostawiamy do całkowitego ostygnięcia.W tym czasie banany dokładnie rozgniatamy widelcem i skrapiamy sokiem z cytryny (moje mimo wszystko nieco zbrązowiały w kremie, nie mam pojęcia dlaczego). Serek mascarpone miksujemy z cukrem, dodajemy banany i jeszcze chwilę miksujemy. Krem jest dość luźny, jeśli chcemy, by był bardziej sztywny, dodajemy rozpuszczoną żelatynę, mieszamy i odstawiamy do lodówki.Polewa jest banalnie prosta, ale niesamowicie dobra. (P. smakowała tak bardzo, że zażyczył sobie krem o takim smaku. Następnym razem na pewno tego spróbuję.) W rondelku należy umieścić masło orzechowe z połamaną czekoladą i dokładnie rozpuścić. Polewa ma mieć jednolity kolor i małe grudki (kawałki orzeszków ziemnych). Przed polaniem ciasta, należy ją delikatnie ostudzić, by trochę zgęstniała.Upieczone i wystudzone ciasto przekrawamy na pół. Na dolną połowę wykładamy krem, wyrównujemy i przykrywamy górną częścią ciasta. Całość ozdabiamy polewą. Na początek proponuję wylać ją na środek i delikatnie rozprowadzić na brzegi. Inaczej zbyt dużo może spłynąć, a tym sposobem polewa będzie równomiernie rozprowadzona i utworzy ciekawą dekorację ciasta.Opis przygotowania torciku jest dość długi, ale tak naprawdę nie zajmuje to zbyt dużo czasu i wbrew pozorom, wcale nie jest takie trudne. Serdecznie polecam, bo ciasto jest naprawdę przepyszne. Po prostu palce lizać! Zresztą myślę, że zdjęcia Was przekonają. Nie dość, że torcik jest po prostu aż za dobry, to jeszcze ślicznie wygląda :)

Miłego weekendu!