Wykonanie

Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami. Przypominają mi o tym panoszące się tu i ówdzie na berlińskich drzewach kolorowe
jaja. Zaczęłam zatem trenować potrawy, które mają "upiększyć" ten radosny czas świetowania. I oto jest moja pierwsza wielkanocna babka :) smakuje pysznie a do tego ma jeszcze jedną ogromną zaletę, jest bezglutenowa :) więc śmiało mogą ją jeść wszyscy ci, którzy starają się jeść naprawdę zdrowo.Składniki:5 jaj od kur z wolnego wybiegu (moje pochodziły od Babcinych
kurek :) Babciu Jasiu dziękuję)1 szklanka
cukru trzcinowego1 i 3/4 szklanki
mąki ziemniaczanej200 g
oleju rzepakowego1 łyżeczka bezglutenowego
proszku do pieczenia (opcjonalnie zwykłego proszku)ewentulanie: skórka otarta z jednej
cytryny lub odrobina
waniliiPrzygotowanie:1. Oddzielamy
żółtka od
białek. Następnie
żółtka miksujemy z
cukrem, tak by powstał puszysty kogel. To ważna część pracy, bo
między innymi ona decyduje czy w naszym cieście będzie zakalec. Warto cierpliwie i długo ubijać :)2. Następnie do kogla dolewamy stopniowo
olej ciągle miksując.3. Gdy
olej i
jaja utworzą jednolitą masę, dosypujemy stopniowo
mąkę i
proszek do pieczenia. Pod koniec dosypywania ciasto
zrobi się naprawdę gęste. Mikser o słabej
sile może nie dać rady i wtedy warto całość wymieszać po prostu łyżką.4. Następnie ubijamy mikserem
białka na sztywną pianę. Tak przygotowaną pianę, stopniowo i delikatnie dadajemy do gęstej wcześniej powstałej masy.5. Właczamy piekarnik i ustawiamy temperaturę 180°C, grzanie góra - dół. Formę na babkę smarujemy
olejem i posypujemy
kaszą manną, lub mączką z
migdałów (by ciasto było bez glutenu). Jeśli mamy formę silikonową tylko ją natłuszczamy.6. Ciasto rozprowadzamy równomiernie w formie, wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez około 45 minut. (do suchego patyczka - jeśli potrzeba można piecz dlużej, ponieważ każdy piekarnik jest inny)Gotowe ciasto pozostawiamy do ostygnięcia w uchylonym piekarniku. Następnie wyjmujemy i dekorujemy według uznania:
cukrem pudrem, lukrem lub
czekoladą.Babka jest naprawdę pyszna, prawdziwie piaskowa. Przypomniała mi smak dzieciństwa. Przepis na nią znalazłam na stronie kotlet.tv.Smacznego :)
