ßßß Cookit - przepis na Spaghetti z bobem, groszkiem i miętą wg. J.Olivera

Spaghetti z bobem, groszkiem i miętą wg. J.Olivera

nazwa

Wykonanie

Bób kojarzy mi się z czasami bardzo odległymi i z moim dziadkiem. W pamięci utrwalił mi się obraz , że jak przyjeżdżał do nas w odwiedziny, to zawsze kupował bób. Zajadaliśmy tylko z masełkiem grając w „tysiąca”. I bardzo długo jadłam go tylko w takiej postaci. Potem spróbowałam do tego masła dodać jeszcze czosnek i koperek, i taki też mi bardzo pasował. Ale taki sposób jaki proponuje Jamie jest po prostu fenomenalny. Smak niewyobrażalny i bardzo zaskakujący. Nie wymaga długich przygotowań, zresztą wg zasady im prościej tym smaczniej :-).
Składniki:
150g świeżego groszku,
150g świeżego bobu,
2 łyżki oliwy z oliwek,
1 ząbek czosnku,
200 ml gęstej śmietany,
mała garść mięty,
parmezan – trochę więcej niż tylko do posypania,
sól, świeżo zmielony pieprz,
spaghetti lub inny makaron
Przygotowanie:
Groszek i bób gotować przez 3 minuty (bób gotowałam dłużej, bo był bardzo twardy). Przelać zimną wodą, żeby zachowały kolor. Bób obrać ze skórki. Połowę groszku i bobu podusić widelcem. Na patelni rozgrzać oliwę i wrzucić czosnek, smażyć parę sekund, ale nie dać mu się zrumienić. Dodać rozdrobniony groszek i bób, smażyć przez minutę, dodać śmietanę i pozostały groszek z bobem. Wymieszać z miętą i dodać część parmezanu. Przyprawić solą i pieprzem. Dodać ugotowany w międzyczasie makaron. Posypać pozostałym parmezanem.
Uwaga: ja po pobycie w Toskanii już nie płuczę makaronu, tylko odcedzony wrzucam od razu do sosu, żeby się cały oblepił. Zakazane polewanie sosem na talerzu :-).
Dodany do akcji:
Źródło:http://zaciszekuchenne.blogspot.com/2012/07/spaghetti-z-bobem-groszkiem-i-mieta-wg.html