Wykonanie
Namnożyło mi się przepisów do publikacji jeszcze przed świętami. Dzisiaj zrobiłam przygotowałam roladę
pomarańczową żeby nieco odejść od tradycji makowców,
strucli i serników. Na nie przyjdzie czas za kilka dni. A dzisiejszy wieczór poświęcę intensywnej pracy nad wypiekiem pierniczków. Tak, jeszcze - kolejnych. Jestem notoryczną kolekcjonerką przepisów lidlowskich zamieszczanych co tydzień w osobnych ulotkach. Jeżeli nie będą cieszyć mojego podniebienia to przynajmniej będą przyjemnością dla oczu, a może jednak jakoś mnie zainspirują... Zawsze z niecierpliwością czekam na część ze słodkościami, które są domeną Pawła Małeckiego. Tym razem wzięłam na warsztat, ulepszyłam i zrobiłam jeden z jego przepisów. Efekt oceńcie Wy, sama
mogę się chyba krytykować tylko za to zawinięcie przy samej górze :) Wy pomyślcie o tym ciut wcześniej, zanim będziecie przekładać ciasto na paterę i ozdabiać. Bardzo spodobała mi się konsystencja musu
pomarańczowego, którego (zgodnie z komentarzami internautów) nieco podrasowałam. Spróbujcie!
Biszkopt:4
jajka (duże lub bardzo duże, czyli X lub XL, ewentualnie 5 mniejszych)4 łyżki
cukru4 kopiaste łyżki
mąki pszennej tortowej1/2 opakowania
przyprawy do piernika Wodzisław lub łyżka domowej
Białka oddzielamy od
żółtek i ubijamy te pierwsze do uzyskania sztywnej piany, wtedy dosypujemy
cukru i miksujemy aż ten się rozpuści. Dodajemy do masy pojedynczo
żółtka i miksujemy jeszcze około 5 minut.
Mąkę dokładnie przesiewamy, dodajemy do niej
przyprawę i mieszamy. Całość wsypujemy do ubitych
jajek i dokładnie lecz nie nazbyt intensywnie mieszamy.

Masę wykładamy na dużą blaszkę wyłożona papierem do pieczenia i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 165 stopni przez 10 -15 minut. Należy bardzo uważać, żeby
biszkopt nie wysuszył się, bo wtedy będzie się kruszył co utrudni zwijanie ciasta.

400 ml pełnotłustego
mleka2 łyżki
cukru1 opakowanie budyniu
waniliowego Wodzisławskórka otarta z
pomarańczy (wcześniej sparzonej i wyszorowanej)sok z 1/2
pomarańczyopakowanie
galaretki pomarańczowej Wodzisław1/3 - 1/2 łyżeczki
żelatyny Wodzisław (opcjonalnie)300 ml
śmietanki kremówkiZ
mleka cukru i budyniu gotujemy
budyń (możemy to zrobić dzień wcześniej) i studzimy. Z
pomarańczy ocieramy skórkę i dodajemy do gotowego budyniu.

Wyciskamy sok z
pomarańczy i podgrzewamy go w garnuszku, jeżeli chcemy uniknąć cząstek miąższu - wystarczy przelać go przez sitko - mi one nie przeszkadzały. Do soku wsypujemy
galaretkę i odstawiamy na moment, a następnie podgrzewamy do dokładnego rozpuszczenia się
żelatyny. Jeżeli zależy nam na czasie (nie mamy czasu an kilkugodzinne chłodzenie rolady a musi ona stężeć na już) dodajemy odrobinę
żelatyny. Nie doprowadzamy jednak
galaretki do ugotowania się, wtedy straci ona swoje właściwości.

Dobrze schłodzoną kremówkę ubijamy na sztywno. Miksujemy przestudzony
budyń i wlewamy do niego jeszcze ciepłą
galaretkę. Następnie dodajemy porcjami
bitą śmietanę i mieszamy.

Mus wykładamy na upieczony
biszkopt (najpierw zdejmujemy z niego papier) - od strony ''skórki''. Zawijamy i odstawiamy do stężenia - w zależności od ilości
żelatyny zajmie nam to od kwadransa do 3-4 godzin.


Dodatkowo:60 g
czekolady mlecznej3 łyżki
śmietanki kremówki1 łyżka
masła2 - 3 kostki
białej czekolady (ewentualnie inna posypka, w oryginalnym przepisie były to gwiazdki)
Mleczną czekoladę i
śmietankę rozpuszczamy, dodajemy
masło. Takim sosem polewamy roladę.
Białą czekoladę siekamy i posypujemy nią oblaną roladę. Sos charakterystycznie wsiąknie w
biszkopt, jeżeli chcemy tego uniknąć - rozpuszczamy tabliczkę
czekolady już bez dodatku
śmietanki (najlepiej w kąpieli
wodnej).


Może polubisz też:

Oczy Carycy - krok po kroku

Jabłecznik Starej Jędzy

Piernik Staropolski - dojrzewający