Wykonanie
Myślałam, że wytrzymam do grudnia, ale nie, jednak nie, z tym nie da się już dłużej czekać! Przynajmniej ja nie potrafię i wcale, ale to wcale nie jest mi z tym źle! Wręcz przeciwnie. Świąteczne smaki, świąteczne zapachy wkraczają do mojej kuchni. Nareszcie! Nie mogłam się już ich doczekać. Gotowany na
mleku i
soku pomarańczowym ryż, podany ze słodkimi i chrupiącymi
bakaliami. Moje (przed)świąteczne comfort food.
Przepis (jedna porcja):60g
Ryżu Białego Britta150ml
mleka100ml
wody1/2
pomarańczy1 łyżeczka
cynamonuszczypta
imbiruszczypta
kardamonu1 łyżka (płynnego)
miodu2 łyżki czarnego
makugarść
rodzynekgarść
orzechów włoskichziarenka z 1/2
laski waniliiMleko i
wodę wlać do rondelka, postawić na ogniu. Gdy zacznie się gotować, wsypać
ryż,
mak i ziarenka
wanilii. Zmniejszyć ogień i gotować, pod przykryciem, na małym ogniu, przez około 15 minut, aż
ryż będzie miękki. W tym czasie
orzechy włoskie drobno posiekać.
Pomarańczę obrać i wycisnąć z niej sok. Gdy
ryż będzie już gotowy (wsiąknie całe
mleko z
wodą), dolać
sok pomarańczowy, dodać
cynamon,
imbir,
kardamon,
rodzynki i
orzechy. Gotować jeszcze przez 5 minut. Gotowy
ryż przełożyć do miseczki. Podawać.