Wykonanie

Wszelkiego rodzaju szarlotki i inne kruche ciasta z
owocami mogę jeść bez większych ograniczeń. Jeśli na górze znajduje się kruszonka, to już w połowie moje
serce jest zdobyty. Znajomi wiedzą, że szaleje na jej punkcie i właśnie dlatego często robię sobie crumble lub coś podobnego :)Dzisiaj jednak bardziej się postarałam- ze względu na większą ilość czasu- i przygotowałam szarlotkę.
Póki co znajduje się na równi z TĄ .
Póki co nie muszę szukać i wymyślać kolejnego przepisu na jabłecznik, ponieważ te mnie zadowalają :)Inspirowałam się przepisem z książki Dominiki Wójciak "Kulinarne opowieści".Składniki:ciasto:2,5 szklanki
mąki pszennej2 łyżki
cukru pudru160g
masła1
jajko1
żółtko1/2 łyżeczki
proszku do pieczeniaszczypta
solinadzienie:7
jabłeksok wyciśnięty z 1/2
cytryny1/2 szklanki
brązowego cukru1 łyżka
miodu2 łyżki
masła2 łyżeczki
cynamonu1/2 łyżeczki
imbiru125ml
brandy lub
koniakubułka tarta do wysypania formyPrzygotowanie:
Jabłka obieramy i kroimy w kostkę. Skrapiamy delikatnie
cytryną. Dolewamy troszeczkę
wody, dodajemy
cukier,
miód i smażymy na średnim ogniu. Po chwili dokładamy
masło oraz wszelkie
przyprawy. Na sam koniec dolewamy
alkohol i czekamy, aż całkowicie wyparuje. Gotowe
owoce odkładamy do wystudzenia.Wszystkie składniki na ciasto przekładamy do miski i szybko zagniatamy, żeby otrzymać jednolitą masę. 1/3 ciasta przekładamy do zamrażalki na około 30 min.Blachę do pieczenia smarujemy
masłem i posypujemy delikatnie
bułką tartą. Pozostawioną część ciasta rozwałkowujemy na okrągły placek, przekładamy do formy i porządnie dociskamy- brzegi powinny być wysokie. Robimy niewielkie nakłucia i podpiekamy spód w 180 stopniach przez 15 minut.Na podpieczony spód wykładamy przestudzone
jabłka, a na samej górze ścieramy wcześniej zamrożone ciasto.Całość pieczemy w tej samej temperaturze przez 40 minut- wierzch musi się ładnie zarumienić.Podajemy z ulubionymi dodatkami- dla mnie wystarczyło posypać je
cukrem pudrem- idealne :)Smacznego!

