Wykonanie

Tort ten przygotowałam na urodziny mojej Mamy, która uwielbia
brzoskwinie. Mama zachwycona, łzy w oczach i uśmiech na twarzy to dla mnie największa pochwała.Tort składa się z
biszkoptowych krążków z
makiem, musu
brzoskwiniowego i masy
cappuccino na bazie
jogurtu greckiego,a na wierzchu
polewa czekoladowa. Fajne połączenie smaków a także sam wygląd
tortu zachwycił gości. Zaletą
tortu jest również to, że tort nie jest mdły ani za słodki. Polecam.
Biszkopt:- 6
jajek- 1/5 szklanki
cukru- 1/5 szklanki
mąki tortowej- 3 łyżki suchego
maku- 2 płaskie łyżki
mąki ziemniaczanej- 2 łyżeczki
proszku do pieczeniaMus
brzoskwiniowy:- puszka
brzoskwiń w syropie (odlać 1/2 szklanki
syropu do nasączenia)- 1
galaretka brzoskwiniowaMasa
cappuccino:- 200 ml
śmietanki tortowej 30 lub 36%- 300 ml
jogurtu greckiego- 4 łyżki
cukru pudru- 3-4 łyżki
cappuccino o smaku
waniliowym- 2 łyżki
żelatynyGenaż ( czyli
polewa czekoladowa)- 200 g
śmietanki tortowej 30 lub 36%- 100 g
gorzkiej czekolady- 100 g
mlecznej czekolady1.
Jajka utrzeć z
cukrem do białości.
Mąki,
kakao,
proszek do pieczenia przesiać przez sito i dodać do
jajek. Delikatnie wymieszać by składniki się połączyły, dodać
mak. Dno tortownicy o średnicy 28 cm wysmarować
masłem i wysypać
bułką tartą (tylko dno), wlać ciasto. Wstawić do nagrzanego do 160 stopni (termoobieg) piekarnika i piec przez około 50 minut. Po upieczeniu
biszkopt ostudzić, przekroić na dwa krążki i nasączyć
syropem z
brzoskwiń.2.
Galaretkę rozpuścić w 1/4 szklanki gorącej
wody, odstawić do wystudzenia.
Brzoskwinie zmiksować wraz z pozostałym
syropem na mus, dodać tężejącą
galaretkę i wylać na
biszkopt. Wstawić do lodówki do zastygnięcia.3.
Cappuccino rozpuścić w gorącej ale nie wrzącej wodzie, ostudzić i wymieszać z
jogurtem. Dodać
cukier puder do smaku i połączyć z ubitą na sztywno
śmietanką.
Żelatynę rozpuścić w 5 łyżkach gorącej
wody i od razu połączyć z masą. Wyłożyć na
biszkopt z musem, wyrównać powierzchnię, przykryć drugim makowym krążkiem. Wstawić na 30 minut do lodówki.4.
Czekolady połamać i rozpuścić w podgrzanej
śmietance. Ciepłą polewą polać wierzch
tortu. Gdy genaż zastygnie dowolnie udekorować.

A tak tort wyglądał w przekroju:
