Wykonanie
W sobotę byłam pierwszy raz na wieczorze panieńskim :) Impreza zaczęła się w mieszkaniu, więc miałam przynieść jakąś przekąskę. Stwierdziłam, że wytrawne muffiny będą w sam raz do picia ;) A że w niedawno otwartym markecie w pobliżu znalazłam
świeży szpinak, postanowiłam zaryzykować i zrobić muffinki znalezione niedawno w Artkulinariach . To moje drugie wytrawne muffiny, ale stwierdzam, że chyba
będę robić ich więcej :)Te są idealne jako samodzielna przekąska, ale myślę, że super byłyby także jako bułeczki, z
wędliną i warzywami.
składniki na 18 standardowych muffin:- 250g
świeżego szpinaku (może być też mrożony)- 350g
mąki pszennej (u mnie połowa pełnoziarnistej)- 3 płaskie łyżeczki
proszku do pieczenia- 1/3 płaskiej łyżeczki
soli- 2 duże
jajka- 60ml
oliwy z oliwek- 250ml
jogurtu naturalnego- 250g
sera fetaRozgrzać piekarnik do 180°C, foremki na muffiny wysmarować
oliwą lub
masłem. Do rondla wrzucić
szpinak, zalać
wodą, dodać szczyptę
soli i
pieprzu i dusić 5 minut. Odstawić do wystudzenia, po czym odcisnąć
wodę z liści i posiekać
szpinak.
Ser feta pokroić w drobną kostkę. W dużej misce wymieszać przesianą
mąkę z
proszkiem do pieczenia i
solą. W drugiej, mniejszej misce, wymieszać trzepaczką lub mikserem
jajka,
jogurt i
oliwę. Wlać mokre składniki do miski z suchymi, wymieszać dodając jednocześnie posiekany
szpinaki pokrojoną
fetę. Otwory foremki na muffiny wypełnić do 2/3 wysokości
ciastem i piec ok. 20 minut lub do czasu, jak będą zrumienione na złoto (u mnie to trwało 30 minut).