Wykonanie

Znalazłam na półce w spiżarni
słój selera, więc postanowiłam zrobić z niego jakaś fajną
sałatkę, tylko nie bardzo wiedziałam, jak temat ugryźć. Inspiracji szukałam w książce siostry Anastazji i tak powstała
sałatka z kilkoma moimi modyfikacjami. Szczerze mówiąc
sałatka w zrobieniu jest bardzo prosta, szybka, a co najważniejsze smaczna. Polecam na co dzień i od święta :)PS. Jeśli jesteście wegetarianami lub zamierzacie podać do sałatki
mięso lub grzaną
kiełbasę, możecie pominąć
szynkę.


Składniki:1 średni
słój selera1 mała puszka
ananasa1 mała puszka
groszku1 mała puszka
kukurydzy1 średnia
cebula1 duża gotowana
marchewka3
jajka ugotowane na twardo1 – 2 łyżki
majonezu50 – 100g
szynki np. konserwowej
Natka pietruszkiPieprzSólNa początek gotujemy obraną
marchewkę i
jajka. Z puszek z
ananasem,
groszkiem i
kukurydzą odlewamy zalewę. Na dno naczynia, w którym będziemy robić
sałatkę dajemy
kukurydzę,
groszek, następnie połowę pokrojonej w kosteczkę
marchewki, kilka kleksów z
majonezu, nieco
pieprzu,
ananas,
cebulę,
groszek i znowu odrobinę
majonezu i
pieprzu.
Seler wyjmujemy ze słoja, po czym wygniatamy z niego ręcznie sok, a sam
seler układamy na
sałatce. Następnie dodajemy pokrojoną w podłużne słupki
szynkę, resztę
marchewki, trochę
majonezu, pokrojone drobno
jajka, solimy i wierzch sałatki posypujemy pokrojoną drobno
natkę pietruszki.

R E K L A M A