Wykonanie
Spacerując z mężusiem i siostrzyczk ą po paryskim Chanselise, odkryłam w jednej z restauracji posmarowane kromki
chleba smalcem. Przypomniał nam się smalczyk naszej kochanej Babunini. Nabraliśmy smaku na uśmiechające się do nas posmarowane kromy. Niestety... cena jednej kromki ze smalczykiem kosztowała 16
euro. Szok, który wyleczyłam własną domowa produkcja.
Składniki- 1kg
boczku (jeśli ktoś lubi tłustszy można zrobić z podgardla lub
słoniny z dodatkiem
boczku lub podgardla)- 1-2 drobno pokrojone
cebule- 2 ząbki
czosnki-
sól-
pieprz-
majeranek-
rozmaryn-
mleko- można dodać również
jabłko na koniec gotowaniaPrzygotowanie :S
łoninę,
boczek kroj ę w niewielką kostkę
Na patelnię wrzucam
słoninę i podgrzewam aż wyraźnie wytopi się z niej tłuszcz. Uwaga może pryskać! Pamiętajcie, że ani patelnia, ani łyżka ani cokolwiek innego nie może
mieć śladów
wody!!!
Jak już kawałki
słoniny są niewielkie i lekko złociste to dodaję po chwili
boczek.Uwaga! jeśli chcecie
mieć mniej skwarek i bardziej prosty
smalec to możecie poczekać aż skwarki ze
słoniny się mocno ze
złocą i przelać do miseczek. Jak chcecie więcej skwarek to dodajcie pokrojone
mięso jak w tym przepisie.
Na koniec doprawiamy do smaku
solą,
pieprzem,
majerankiem dodajemy
cebule i zmiażdżone ząbki
czosnku.
Dodajmy odrobinę
mleka,które
doda mu ładnego
mlecznego koloru
Po chwili zdejmujemy z ognia i wlewamy w słoiczki lub pudełeczka.
Zamknięty w słoiczku może być przechowywany nawet kilka miesięcy .Podaję z pajdą
chleba,
ogórkiem kiszonym,
papryką,
cebulą Posypuj ę
pieprzem lub
solą .S macznego :)))