Wykonanie
Fasolkę po bretońsku
jadłam ostatnio całe wieku temu (czas realny - okolice roku 96'), na jakimś obozie lub biwaku harcerskim. I jakoś za nią nie tęskniłam, nie śniłam o niej po nocach, jak mi się to zdarza w przypadku innych dań, z którymi nie rozstaję się na tak długi czas. Ostatnio np. śniłam o jajecznicy ze
szpinakiem ... Czy to bardzo źle, że śni mi się jedzenie? Oczywiście nie tylko ono, bo kiedyś np. śniło mi się, że przemawiałam na
polu w Szwecji, po wyborze Barack'a Obamy na jej prezydenta. Innym razem, że byłam tosterem na planie "Przyjaciół" (przy czym toster nie jest żadną metaforą, byłam najzwyklejszym tosterem wyrzucającym z siebie grzanki). Ale ja tu nie oniryzmie chciałam, a o
fasolce po bretońsku. Pewnie moje i jej rozstanie potrwałoby kolejnych kilka lat, gdyby nie to, że przy okazji sobotniego obiadu, pomysł jej zjedzenia zarzucił mój tata. Pomysł nie najgorszy, bo
fasolkę robi się prosto, dość szybko (nie licząc czasu potrzebnego do namoczenia
fasoli) i w smaku też jest cacy...no z łóżka bym jej nie wyrzuciła... tzn. ze snu.
Fasolka po bretońsku - składniki:- 500 g.
białej fasoli "Jaś"- 250 g.
wędzonego boczku- 200 g.
przecieru pomidorowego- 2 średnie
cebule- 2
liście laurowe- 2 ziarenka
ziela angielskiego- ząbek
czosnku- pół łyżki
majeranku-
sól i
pieprz-
olej rzepakowy do smażenia
Fasolka po bretońsku - przygotowanie:
Fasolę przesypujemy do garnuszka i wlewamy tyle zimnej
wody, aby sięgała na ok. 2 cm. ponad poziom
fasoli. Odstawiamy na na 8 godzin.Po tym czasie garnuszek stawiamy na kuchence, wrzucamy
listki laurowe,
ziele angielskie, dodajemy łyżeczkę
soli i gotujemy
fasolę do miękkości. Zazwyczaj trwa to ok. 50 minut, ale najlepiej samemu kontrolować stan ugotowania. Wygotowującą się
wodę uzupełniamy, dolewając nową. Ugotowaną (ale nierozgotowaną)
fasolę odcedzamy, pozostawiając ją w garnku.
Cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Tak samo kroimy
boczek.
Cebulę i
boczek podsmażamy na rozgrzanym
oleju. Przed końcem smażenia dodajemy posiekany
czosnek i wszystko smażymy razem jeszcze ok. 2 minut.Do garnka z odcedzoną
fasolą dodajemy podsmażoną
cebulę z
boczkiem i
czosnkiem oraz
przecier pomidorowy. Doprawiamy
majerankiem oraz
solą i
pieprzem do smaku. Stawiamy na małym płomieniu i zagotowujemy.Smacznego!