ßßß Cookit - przepis na Co mnie rozgrzewa jesienią...Zupa a la gulaszowa.

Co mnie rozgrzewa jesienią...Zupa a la gulaszowa.

nazwa

Wykonanie

Zupa a la gulaszowa! Piszę a la, bo prawdziwa węgierska zupa gulaszowa jest na mięsie wołowym z dodatkiem smalcu, pomidorów i bez marchewki. To moja wariacja na temat tego węgierskiego przysmaku. Zapewniam, że zupa syci i rozgrzewa jak żadna inna. Jest ostra i wyrazista w smaku. Jeśli lubicie mocne wrażenia nie szczędźcie chili i pieprzu. To danie z serii jednogarnkowe, bo z powodzeniem zastępuje i zupę i drugie danie. Jeśli nie czujecie się dogrzani tej jesieni, koniecznie ugotujcie sobie ten przysmak.
Składniki:
500 g mięsa wieprzowego (ja użyłam łopatkę)
5 średnich ziemniaków
1 marchew
3 czerwone papryki
1 duża cebula
1 łyżka oleju
sól lub domowa jarzynka
2 ząbki czosnku
1/4 łyżeczki chili
2 łyżki koncentratu pomidorowego
świeżo zmielony czarny pieprz
1 łyżeczka papryki słodkiej
szczypta majeranku
Pokrojone w kostkę mięso wrzucić na mocno rozgrzany olej, doprawić solą, pieprzem, chili i smażyć, aż do odparowania soków i mocnego zarumienienia. Przełożyć do garnka. Na patelnię wlać wodę i doprowadzić do wrzenia "ściągając" smaki z dna za pomocą łyżki. Wodę przelać do mięsa i dodać posiekany czosnek. Na tej samej patelni podsmażyć pokrojoną w piórka cebulę i pokrojoną w słupki marchew. Dodać do gotującego się mięsa po około 1 godzinie. Dorzucić obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki i gotować około 15 minut. Dorzucić pokrojoną w kostkę paprykę i koncentrat pomidorowy. Wszystko pogotować około 15 minut i doprawić słodką papryką, majerankiem pieprzem, solą lub jarzynką. Podawać gorącą solo lub z pieczywem. Smacznego!
Źródło:http://kuchniaszerokootwarta.blogspot.com/2012/10/co-mnie-rozgrzewa-jesienia.html