Wykonanie

Z pewna taką nieśmiałością :) rozpoczynam swoją przygodę z blogowaniem. Wiele rzeczy złożyło się na to, że tutaj jestem. Zafascynowałam się pieczeniem ciast ,
ciasteczek, muffinów,i innych słodkości oraz tworzeniem
tortów, mój prawie 3 letni syn jest fanem wszelkiego rodzaju moich babeczek ( w których przygotowaniu skrzętnie mi pomaga) mąż nic nie
mówi tylko podjada;) Wykorzystuję nowe przepisy z różnych blogów i książek kucharskich jak również z receptur przechodzących z pokolenia na pokolenie...Jeszcze raz witam i mam nadzieję, że często będziemy się tu spotykać i dzielić swoimi spostrzeżeniami odnośnie słodkości :D Składniki masy serkowej:125 g
serka mascarpone2 łyżki
cukru pudru1 łyżeczka
maki1
białko (
żółtko można dodać do ciasta)Zaczynamy od wymieszania masy serkowej, która musi swoje odstać :D, miksujemy wszystkie składniki i wkładamy na 20-30 minut do zamrażalnika. W tym czasie kiedy masa się mrozi przechodzimy do wyrabiania ciasta na muffiny.Składniki na ciasto:1,5 szklanki
mąki3/4 szklanki
cukru ( najlepiej drobnego do wypieków)1/3 szklanki
kakao1 łyżeczka
sody oczyszczonej1/3 szklanki
oleju słonecznikowego1 mały
jogurt naturalny ( ja używam lidlowskiego pilosa )0,5 szklanki
wody1 łyżka białego
rumu (
Malibu lub Parrot Bay)Sypkie składniki mieszamy z sypkimi, do tego dodajemy
jogurt,
olej ,
wodę a na końcu biały
rum ( nadaje pięknego zapachu ). Do papilotek włożonych w formy do muffinów nakładamy po łyżce ciasta, następnie łyżeczkę
serka i znowu łyżka ciasta do 3/4 wysokości papilotek. Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika, pieczemy około 20-25 minut. Gotowe babeczki studzimy na kratce.Są to pierwsze muffiny, które upiekłam (przepis dostałam od koleżanki Ani K., oryginalny przepis na kwestiasmaku.com) były tak mięciutkie, puszyste i pyszne, że postanowiłam na dłużej zagościć w tym słodkim temacie :D ale o tym później...