ßßß Cookit - przepis na Krajanka dyniowa z serem. Święto pyry i spotkanie blogerów

Krajanka dyniowa z serem. Święto pyry i spotkanie blogerów

nazwa

Wykonanie

Grupa blogerów z Wielkopolski zaczyna się co raz bardziej jednoczyć przy okazji różnych kulinarnych wydarzeń (oczywiście zapraszamy nowe osoby!). Tym razem spotkałyśmy się w Wielkopolskim Wargowie (kierunek z Poznania na Oborniki), gdzie bardzo miło przyjęły nas panie z Koła Gospodyń Wiejskich. Wspólnie urządziliśmy sobie Święto Pyry, a to za sprawą sławnych w okolicy placków ziemniaczanych, lub jak kto woli - plyndzy. KGW wypieka takie placki przy różnych okazjach, a że Wielkopolanie pyry uwielbiają, to i my zechciałyśmy ich spróbować.
Na spotkaniu były (od lewej): Karmel-itka, Karolina, ja, Kasia, Grażynka i Gruszka (po drugiej stronie obiektywu).
Cała wyprawa rozpoczęła się wycieczką pociągiem. Na miejscu czekało nas miłe przyjęcie. My przywiozłyśmy ciasta. Przy kawie pani burmistrz opowiedziała nam o okolicy oraz domu kultury, który tak dzielnie odnowili. Przyznam, że okolica robi miłe wrażenie, a sama myśl, ile pracy wszyscy włożyli w odnowienie budynku, napawa podziwem. Coś wspaniałego, że mieszkańcy potrafią się zjednoczyć dla wspólnego dobra. Zresztą panie z Koła również bardzo sympatyczne, takie równe babki z którymi sympatycznie się gawędzi :)
Jeśli chodzi o słodkości, to dziewczyny jak zwykle zaszalały. Tyle pyszności zagościło na stole, że trudno było się oprzeć, by nie sięgnąć po kolejny kawałek.
Po kawie, opowiadaniach i zapoznaniu się przeszłyśmy do czynów. Panie przygotowywały plyndze, a my piekłyśmy pyry z ziołami oraz robiłyśmy sosy do placków.
Żeby było ciekawiej zrobiłyśmy mini pokaz robienia sosów. Zrobiłyśmy sos czosnkowy, sos tzatziki, salsę oraz leczo. Przyznam, że w domu placki ziemniaczane jem z cukrem (co dla niektórych jest całkiem niezrozumiałe), ale w wersji wytrawnej bardzo mi smakowały, chyba najbardziej z leczo. A same placki pychota, jak będziecie w okolicy to polecam spróbować.
Dzień uważam za udany i pouczający. Miło spotkać tak liczne grono ludzi lubiących gotować i jeść :)
♦♦♦
A teraz mój przepis na krajankę dyniowo-serową. Przyznam, że w tym roku chce wykorzystać sezon dyniowy i poznać nowe smaki. To, że lubię dodawać warzywa do ciast mogliście się już przekonać przy okazji organizowanej przeze mnie akcji Warzywa w słodyczach . Tym razem w ruch poszła dynia i powstało bardzo smaczne (nie tylko wg mnie) ciasto. Smaki jesienne, aromatyczne. Urokiem może z wyglądu nie poraża, ale smak wynagradza jej szaro-burość (tzw bogate wnętrze) ;) Przepis z moimi zmianami.
Krajanka dyniowo-serowa
(proporcję na foremkę 23x23cm; na formę ok.24x35cm trzeba przygotować 1 , 5 porcji)
Spód
1 szklanka mąki
0,5 szklanki brązowego cukru
120 g zimnego masła lub margaryny, pokrojonego na kawałki
szczypta soli
1 szklanka orzechów, pokrojonych na kawałki (dałam włoskie i laskowe; w oryginale pecan)
3/4 szklanki płatków owsianych (dałam górskie)
Masa serowo-dyniowa
230 g sera - dałam twarogowy mielony; można użyć wiaderkowego do serników, mascarpone albo philadelphia
3/4 szklanki puree dyni*
0,5 szklanki cukru
1 jajko
1,5 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka mielonego imbiru
opcjonalnie 2-3 łyżeczki mąki ziemniaczanej (dodałam, bo masa wyszła dość rzadka, pewnie dlatego, że za mało odcisnęłam dynię z wody)
Górna warstwa
1 szklanka gęstej kwaśnej śmietany (dałam 18%)
2 łyżki cukru
kilka kropel ekstraktu lub aromatu waniliowego
*puree z dyni: dynię obieramy, kroimy na małe kawałki, wkładamy do garnka i dolewamy nieco wody na dno. Gotujemy pod przykryciem, aż zmięknie, studzimy. Następnie rozdrabniamy widelcem lub blenderem. Przed użyciem odsączamy na sitku z nadmiaru wody.
Nagrzać piekarnik do 180°C
Warstwa dolna ciasta:
Zmiksować masło, mąkę, cukier, sól, aż powstaną okruszki. Następnie dodać drobno posiekane orzechy, płatki owsiane i miksować, aż ciasto zacznie tworzyć wilgotne grudki.
Formę wyłożyć papierem do pieczenia lub posmarować masłem. Do przygotowanej formy wsypać 3 1/2 szklanki* powstałych okruszków i wylepić nimi dno. Pozostałe okruszki rozsypać na płaskiej blasze i piec przez około 10 minut - do lekkiego zrumienia. Od czasu do czasu należy je lekko zamieszać. Wyjąć z piekarnika i wystudzić na blasze. Jeśli wyjdą nam duże grudki, to po upieczeniu możemy je rozdrobnić widelcem.
Spód ciasta upiec na lekko rumiano, przez około 10-15 minut. Wyjąc z piekarnika i lekko przestudzić.
W czasie kiedy spod się piecze, przygotować masę serowo-dyniowa. Wszystkie składniki zmiksować na gładka masę i wylać na jeszcze ciepły spod. Ponownie wstawić do piekarnika i piec przez około 20 minut, aż masa się zetnie w środku a brzegi zaczną się lekko unosić.
Przygotować warstwę wierzchnią. Śmietanę wymieszać z cukrem i wanilia, rozprowadzić równo na gorącym cieście. Całość ponownie wstawić do piekarnika na około 5 minut. Ciasto wystudzić na drucianej siateczce.
Zimne ciasto posypać upieczonymi okruszkami, lekko je wciskając w masę. Ciasto schłodzić w lodowce, a potem pokroić na kwadraty.
* ja przygotowywałam ciasto z 1,5 proporcji i wtedy wzięłam 3,5 szklanki na zrobienie spodu ciasta. Może więc z podanych proporcji trzeba będzie wziąć nieco mniej na spód, tak by ok pół szklanki ciasta zostało na wierzch.
źródło
Źródło:http://przykubkukawy.blox.pl/2012/09/Krajanka-dyniowa-z-serem-Swieto-pyry-i-spotkanie-1.html