Wykonanie
Migdały to zdecydowanie moje ulubione
bakalie (i jedne z nielicznych, które jadam). Oprócz niesamowitego smaku mało kto wie, że są one "bombą witaminową", a ponadto cennym źródłem wapnia i
białka.Ciekawe jest również pochodzenie tego słowa. Według mitologii greckiej Filis, córka króla Tracji, opuszczona przez kochanka, który wyjechał na wojnę umarła z tęsknoty i zamieniła się w drzewo migdałowca. Jej wybranek po powrocie zalał się łzami przy tym drzewie oraz je zrosił. Migdałowiec zakwitł białymi delikatnymi, kwiatami i dla starożytnych stał się symbolem dziewiczej miłości.To tyle tytułem wstępu :)
Składniki (na 12 sztuk):150 g
mąki,1 i 1/2 łyżeczki
cynamonu,100 g mielonych
migdałów,1 łyżeczka
proszku do pieczenia,1 łyżeczka
sody oczyszczonej,100 g
cukru,szczypta
soli,1
jajko,250 g kwaśnej
śmietany,60 ml
oleju z pestek
winogron,sok z 1
cytryny,200 g
cukru pudru,
płatki migdałowe do dekoracji.Wykonanie:
Mąkę mieszamy z łyżeczką
cynamonu, zmielonymi
migdałami,
proszkiem do pieczenia,
sodą i szczyptą
soli.
Do roztrzepanego
jajka dodajemy
cukier,
olej i
śmietanę. Mokre składniki stopniowo łączymy z sypkimi i mieszamy, aż uzyskają odpowiednią konsystencję.
Foremki napełniamy masą do około 3/4 wysokości.W środek wkładamy po kostce
białej czekolady i przykrywamy masą.
Wstawiamy na około 25 minut do piekarnika nagrzanego do 150 stopni.
W tym czasie
cukier puder mieszamy z pozostałym
cynamonem i wlewamy sok wyciśnięty z 1
cytryny, ucieramy aż uzyskamy klarowny
lukier.Po upieczeniu polewamy muffinki lukrem i posypujemy
płatkami migdałowymi.
Smacznego!Przepis inspirowany: http://czympachnieuzakow.blox.pl/2010/12/Muffiny-migdalowe.html