ßßß Cookit - przepis na Kto się boi ziemniaka...niechaj zaraz idzie spać!

Kto się boi ziemniaka...niechaj zaraz idzie spać!

nazwa

Wykonanie

Czym jest skrobia?
Najprościej mówiąc skrobia to węglowodan pochodzenia roślinnego, który spełnia rolę magazynu energii.
Skrobię możecie znać ze sklepowych półek, a najbardziej skrobię kukurydzianą (mazeinę) czy ziemniaczaną. Ale to produkty będące właściwie wysuszonym kleikiem skrobiowym, rozpuszczalnym w ciepłej i zimnej wodzie i mającym szerokie zastosowanie w kuchni (i nie tylko).
Najważniejsze jest natomiast, że skrobię zawierają nasiona zbóż (w tym kasze), warzywa i owoce, m.in. ziemniaki, owies, kukurydza, banany, rośliny strączkowe, ryż, pszenica.
Jest głównym składnikiem diety człowieka.
Istnieją diety nisko-węglowodanowe, ograniczające produkty skrobiowe zwłaszcza ze względu na wyższy IG - jak to jest w systemie Montignaca. Jednak spożywając takie produkty w towarzystwie czegoś kwaśnego, można obniżyć IG i nie obawiać się tym samym skoku glukozy. Na tej zasadzie bazuje z kolei system Dukana. Mój ukochany system South Beach, to dopuszczanie skrobi łatwiej trawionych i wchłanianych, ponad te ciężej trawione <3
Dlaczego dziś o skrobi?
Po pierwsze dlatego, że mamy chyba szczyt wiosennych kuracji odchudzających i zasypujecie mnie pytaniami o dozwolone produkty na diecie, a szczególnie produkty skrobiowe.
Po drugie dlatego, że muszę przekonać pewną osobę do tego, że nie każda skrobia jest taka sama, oraz, że nie dla każdego skrobia jest dobra, zwłaszcza gdy odczuwa się dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
Skrobia nie jest w pełni trawiona
I to jest fakt, a co za tym idzie, muszą zajść dodatkowe okoliczności, w których zostanie ona wydalona. Niestrawiona, oporna skrobia musi przejść proces fermentacji, aby opuścić nasz organizm.
I tak, u człowieka zdrowego, czyli takiego, który nie skarży się na żadne dolegliwości ze strony układu pokarmowego, np. biegunki, obstrukcje, wzdęcia, gazy, bóle brzucha, zgagę, fermentacja zachodzi w jelicie grubym i pod wpływem dodatkowych bakterii oporna, niestrawiona skrobia zostaje rozłożona i wydalona.
Zdrowe osoby tolerują oporną skrobię w pewnych ilościach, nawet podczas fermentacji w jelicie cienkim, i nie przysparza im ona kłopotów.
U osób, które są chore, bądź skarżą się na pewne dolegliwości wymienione wyżej, proces rozkładu (fermentacji) opornej skrobi w jelicie cienkim może powodować eskalację dolegliwości. Stąd wniosek, że u osób z dolegliwościami, spożywanie skrobi, najprościej mówiąc, nie jest wskazane.
Fermentacja z zasady powinna przebiegać wyłącznie w jelicie grubym z udziałem bakterii beztlenowych lub względnie beztlenowych. Słuszne wydaje się stwierdzenie, że z wiekiem organizm będzie sobie radził coraz gorzej z oporną skrobią, gdyż flora bakteryjna jelit ulega zdegradowaniu przez niewłaściwą dietę, leki czy stres.
Co jeść?
Polecam jeść przede wszystkim skrobię łatwiej absorbowaną i trawioną, czyli skrobię bezglutenową, a przede wszystkim pochodzącą z ryżu, amarantusa i ziemniaków.
Zwracam się najmocniej do osób przyjmujących leki na cukrzycę, gdyż te hamują enzymy odpowiedzialne za trawienie skrobi i dlatego cukrzycy często odczuwają dolegliwości idące z układu pokarmowego. Stąd u podstaw leczenia cukrzycy jest kontrola gospodarki węglowodanowej, masy ciała i poziomu stresu.
Również osoby cierpiące na ZJD, będące na diecie Łatwo Strawnej, przyjmujące leki oraz skarżące się na wszelkie dolegliwości ze strony układu pokarmowego, powinny tak samo nieufnie spoglądać na produkty skrobiowe, jak na fruktozę czy laktozę. A prościej mówiąc - popatrzeć na makaron, pszenne wrapy czy pęczak, trochę jak na alkohol, biały cukier i żółty ser.
Produkty skrobiowe, które polecam
Rośliny strączkowe!
Jeśli dobrze je tolerujemy są absolutnie niezastąpione w kuchni!
Ryż, szczególnie nieoczyszczony
Mąka ryżowa
Papier ryżowy
Kleiki ryżowe
Chrupkie pieczywo ryżowe bez dodatków
Amarantus, nasiona jedzone jak kasza
Mąka amarantusa
Chrupkie pieczywo amarantusowe
Ziemniaki, szczególnie pieczone
Skrobia ziemniaczana jako zagęstnik
Kasza gryczana
Otręby gryczane
Mąka gryczana
Mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłam Wam specyfikę węglowodanu zwanego skrobią.
Bardzo cieszy mnie to, że jest nas tutaj coraz więcej. Ostatnie tygodnie jestem mniej aktywna, bo jak wiecie na dniach spodziewam się dzidziusia, jednak zwłaszcza ostatnio odczułam od Was mega pozytywne wsparcie, za co bardzo, bardzo dziękuję!
Zapraszam na mega proste pity, które spełnią rolę pieczywa będąc jego zdrowszym zamiennikiem.
PITY BEZGLUTENOWE
Składniki na 6-7 placków chlebowych
200g mąki ryżowej
100g mąki amarantusa
300ml wody
3 białka
50g suszonych pomidorów
Szczypior z dymki
Przyprawy - zioła, pieprz
Olej sezamowy
Przygotowanie
Pomidory kroimy w małe paseczki, szatkujemy szczypior i mieszamy z suchymi składnikami. Dodajemy białka, a następnie stopniowo dolewamy wody, aż masa będzie taka jak na placki.
Patelnię rozgrzewamy na maksa i na bardzo mały ogień, na środek patelni wlewamy łyżką masę. Masa powinna rozejść się na duży placek, który możemy smażyć na odrobinie oleju sezamowego (dla smaku).
Pity smażymy z obu stron po 7-12 minut. Zdejmujemy zarumienione.
SMACZNEGO SIOSTRY!
Źródło:http://dietetyczniesiostro.blogspot.com/2014/02/kto-sie-boi-ziemniakaniechaj-zaraz.html