Wykonanie
Czym jest skrobia?Najprościej mówiąc
skrobia to węglowodan pochodzenia roślinnego, który spełnia rolę magazynu energii.
Skrobię możecie znać ze sklepowych półek, a najbardziej
skrobię kukurydzianą (mazeinę) czy ziemniaczaną. Ale to produkty będące właściwie wysuszonym kleikiem
skrobiowym, rozpuszczalnym w ciepłej i zimnej wodzie i mającym szerokie zastosowanie w kuchni (i nie tylko).Najważniejsze jest natomiast, że
skrobię zawierają nasiona zbóż (w tym
kasze),
warzywa i owoce, m.in.
ziemniaki, owies,
kukurydza,
banany, rośliny strączkowe,
ryż, pszenica.Jest głównym składnikiem diety człowieka.
Istnieją diety nisko-węglowodanowe, ograniczające produkty
skrobiowe zwłaszcza ze względu na wyższy IG - jak to jest w systemie Montignaca. Jednak spożywając takie produkty w towarzystwie czegoś kwaśnego, można obniżyć IG i nie obawiać się tym samym skoku glukozy. Na tej zasadzie bazuje z kolei system Dukana. Mój ukochany system South Beach, to dopuszczanie
skrobi łatwiej trawionych i wchłanianych, ponad te ciężej trawione <3Dlaczego dziś o skrobi?Po pierwsze dlatego, że mamy chyba szczyt wiosennych kuracji odchudzających i zasypujecie mnie pytaniami o dozwolone produkty na diecie, a szczególnie produkty
skrobiowe.Po drugie dlatego, że muszę przekonać pewną osobę do tego, że nie każda
skrobia jest taka sama, oraz, że nie dla każdego
skrobia jest dobra, zwłaszcza gdy odczuwa się dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
Skrobia nie jest w pełni trawionaI to jest fakt, a co za tym idzie, muszą zajść dodatkowe okoliczności, w których zostanie ona wydalona. Niestrawiona, oporna
skrobia musi przejść proces fermentacji, aby opuścić nasz organizm.I tak, u człowieka zdrowego, czyli takiego, który nie skarży się na żadne dolegliwości ze strony układu pokarmowego, np. biegunki, obstrukcje, wzdęcia, gazy,
bóle brzucha, zgagę, fermentacja zachodzi w jelicie grubym i pod wpływem dodatkowych bakterii oporna, niestrawiona
skrobia zostaje rozłożona i wydalona.Zdrowe osoby tolerują oporną
skrobię w pewnych ilościach, nawet podczas fermentacji w jelicie cienkim, i nie przysparza im ona kłopotów.U osób, które są chore, bądź skarżą się na pewne dolegliwości wymienione wyżej, proces rozkładu (fermentacji) opornej
skrobi w jelicie cienkim może powodować eskalację dolegliwości. Stąd wniosek, że u osób z dolegliwościami, spożywanie
skrobi, najprościej mówiąc, nie jest wskazane.Fermentacja z zasady powinna przebiegać wyłącznie w jelicie grubym z udziałem bakterii beztlenowych lub względnie beztlenowych. Słuszne wydaje się stwierdzenie, że z
wiekiem organizm będzie sobie radził coraz gorzej z oporną
skrobią, gdyż
flora bakteryjna jelit ulega zdegradowaniu przez niewłaściwą dietę,
leki czy stres.Co jeść?Polecam jeść przede wszystkim
skrobię łatwiej absorbowaną i trawioną, czyli
skrobię bezglutenową, a przede wszystkim pochodzącą z
ryżu,
amarantusa i
ziemniaków.Zwracam się najmocniej do osób przyjmujących
leki na cukrzycę, gdyż te hamują enzymy odpowiedzialne za trawienie
skrobi i dlatego cukrzycy często odczuwają dolegliwości idące z układu pokarmowego. Stąd u podstaw leczenia cukrzycy jest kontrola gospodarki węglowodanowej, masy ciała i poziomu stresu.Również osoby cierpiące na ZJD, będące na diecie Łatwo Strawnej, przyjmujące
leki oraz skarżące się na wszelkie dolegliwości ze strony układu pokarmowego, powinny tak samo nieufnie spoglądać na produkty
skrobiowe, jak na fruktozę czy laktozę. A prościej mówiąc - popatrzeć na
makaron, pszenne wrapy czy pęczak, trochę jak na
alkohol,
biały cukier i
żółty ser.Produkty
skrobiowe, które polecamRośliny strączkowe!Jeśli dobrze je tolerujemy są absolutnie niezastąpione w kuchni!
Ryż, szczególnie nieoczyszczony
Mąka ryżowaPapier ryżowyKleiki
ryżoweChrupkie pieczywo ryżowe bez dodatków
Amarantus, nasiona jedzone jak
kaszaMąka amarantusaChrupkie pieczywo amarantusoweZiemniaki, szczególnie pieczone
Skrobia ziemniaczana jako zagęstnik
Kasza gryczanaOtręby gryczane
Mąka gryczanaMam nadzieję, że choć trochę przybliżyłam Wam specyfikę węglowodanu zwanego
skrobią.Bardzo cieszy mnie to, że jest nas tutaj coraz więcej. Ostatnie tygodnie jestem mniej aktywna, bo jak wiecie na dniach spodziewam się dzidziusia, jednak zwłaszcza ostatnio odczułam od Was mega pozytywne wsparcie, za co bardzo, bardzo dziękuję!Zapraszam na mega proste
pity, które spełnią rolę
pieczywa będąc jego zdrowszym zamiennikiem.
PITY BEZGLUTENOWESkładniki na 6-7 placków
chlebowych200g
mąki ryżowej100g
mąki amarantusa300ml
wody3
białka50g
suszonych pomidorówSzczypior z
dymkiPrzyprawy -
zioła,
pieprzOlej sezamowyPrzygotowanie
Pomidory kroimy w małe paseczki, szatkujemy
szczypior i mieszamy z suchymi składnikami. Dodajemy
białka, a następnie stopniowo dolewamy
wody, aż masa będzie taka jak na placki.Patelnię rozgrzewamy na maksa i na bardzo mały ogień, na środek patelni wlewamy łyżką masę. Masa powinna rozejść się na duży placek, który możemy smażyć na odrobinie
oleju sezamowego (dla smaku).
Pity smażymy z obu stron po 7-12 minut. Zdejmujemy zarumienione.
SMACZNEGO SIOSTRY!