Wykonanie
Są mięciutkie, delikatne i bez
jajek! dlaczego? bo zapomniałam ich dodać...zwyczajnie :-) obawiałam się rozpłynięcia w garnku z
wodą a tu proszę jakie pyszne kluchy wyszły! Dodatek
kukurydzy powoduje delikatną
słodycz ale tylko gdy zjada się samą kluskę natomiast
kapusta i
boczek nadaje swoisty smak śląskiej kluchy choć nie słyszałam by robiono je z dodatkiem papki kukurydzianej. Ja zrobiłam, zjadłam i żyję :-) polecam!

przepis autorskiSkładniki : na 4 porcjeJedna kolba ugotowanej
kukurydzy + pół surowej1 kg
ziemniaków2 szklanki
pszennej mąki + do podsypania
sól650g
kiszonej kapusty1
marchewka1
cebula20dkg
wędzonego boczku2 łyżki
oliwy z oliwek
Przygotowanie:Ugotowaną
kukurydzę obrać z kolby i zmiksować na papkę.
Ziemniaki ugotować, dodać do malaksera i miksować razem z kukurydzianą papką do czasu połączenia się obu składników.Dodać
mąkę, wymieszać i wyłożyć na stolnicę posypaną
mąką.Delikatnie wgnieść jeszcze trochę
mąki ze stolnicy. Ciasto jest dość lepkie więc nie należy przesadzić z
mąką!Podzielić ciasto na kilka kulek ( u mnie były 3 ) i ponownie zagnieść tworząc wałek.Każdy wałek pociąć na kilka części a te jeszcze na połowę. Uformować z każdej części kulkę, którą na środku rozpłaszczamy i składamy do środka tworząc jakby usta.Gotujemy
wodę z
solą w dużym garnku i wkładamy kluski partiami.
Kapustę wrzucamy do garnka, dodajemy
cebulę i startą
marchew na grubej tarce. Doprawiamy
pieprzem.Gotujemy do miękkości ale nie pozwalamy na rozgotowanie się!
Boczek kroimy na cienkie plasterki i wrzucamy na patelnie z 2 łyżkami
oleju. Dodajemy połowę obranej z kolby surowej
kukurydzy i smażymy razem z
boczkiem do czasu wytopienia się.Do naczynia ( u mnie kamionka ) nakładamy najpierw
kapustę, następnie kluchy i polewamy wysmażonym
boczkiem z dodatkiem
kukurydzy. Posypujemy kilkoma listkami
kopru i podajemy.Smacznego!