Wykonanie

Zupy ze
szpinakiem jeszcze nie
jadłam. Nigdy.Choć jak ją zobaczyłam u Gąski
Malwinki to wydawało mi się, że to zupa z dzieciństwa, ale pomyliłam ją z zupą szczawiową (też często mylicie te dwa warzywa?)Robię od jakiegoś czasu zielone koktajle, w związku z czym
szpinak jest u mnie zwykle w lodówce. Zupy też u mnie goszczą codziennie, albo prawie, więc jak zobaczyłam tę, to od razu mi na nią ochota przyszła.Składniki na 2 porcje:*
pietruszka* kawałek
selera* kawałek
pora* 2 skrzydełka z
kurczaka zagrodowego (niekoniecznie)* 3-4 łyżki ugotowanej
kaszy jaglanej* wiązka
szpinaku*
sól,
pieprz,
lubczyk* duży ząbek
czosnku* 1-2 łyżki
śmietany* łyżka
masła klarowanegoJarzyny wrzuciłam na wrzątek, dodałam
lubczyk i gotowałam ok. 15 min.Zwykle jarzyny do zupy kroję w kostkę i stanowią element zupy, ale tym razem je wyjęłam i zjadłam na kolację tworząc z nich takie danie.
Szpinak z grubsza
porwałam na kawałki i wrzuciłam na rozgrzane
masło z uprażonym nań posiekanym ząbkiem
czosnku. Chwilę dusiłam do odparowania
wody, po czym dodałam do czystej zupy.Dorzuciłam jeszcze
kaszę i
śmietanę (a może
mleczko kokosowe tu by się dobrze też spisało?), lekko posoliłam i popieprzyłam i zjadłam ze smakiem:)

"Nie narzekajcie na pogodę. Gdyby się co jakiś czas nie zmieniała, większość ludzi nie wiedziałaby jak zacząć rozmowę."Kin Hubbard