ßßß Cookit - przepis na Ciasto serowo - czekoladowe "Dzień i noc"

Ciasto serowo - czekoladowe "Dzień i noc"

nazwa

Wykonanie

Chyba ponad miesiąc zbierałam się by zrobić to ciasto :) Bo prezentowało się przepysznie, ale wydawało się takie praco- i czasochłonne. Ale co się okazuje? Jak się wszystko dobrze zorganizuje w czasie to wcale takie nie jest. A efekt i wizualny i smakowy zdecydowanie wart zachodu. Szczerze Wam polecam :)
Na zbliżające się Święta ciasto idealne, choć zapewne plany macie już na tą okazję sprecyzowane. Ale może skusicie się przygotować je z innej okazji, albo zupełnie bez okazji :) Tak czy inaczej bardzo Was do tego zachęcam :) U mnie rodzinka była zachwycona :)
Przepis podpatrzyłam u Izy z bloga "Mniam-mniam ", a pochodzi od Dagmary z bloga "W kuchennym oknie" . Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za fantastyczny przepis :)
I zgadzam się z Dziewczynami, ciasto warto przygotować nawet półtora lub dwa dni wcześniej, bo po prostu jest jeszcze lepsze w smaku.
Przepis podaję po zmianach jakie wprowadziła Iza.
Blat czekoladowy:
4 jajka
200 g cukru
100 g maki pszennej (dałam tortową)
100 g gorzkiej czekolady
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 łyżki mleka
Warstwa serowo-czekoladowa:
3 jajka
2 łyżki cukru
600 g twarogu półtłustego zmielonego dwukrotnie
200 g białej czekolady
4 łyżeczki żelatyny + 1/3 szklanki wrzątku (u dziewczyn jest 6 łyżeczek żelatyny, ja tą ilość troszkę zmniejszyłam, a żelatynę rozpuściłam od razu we wrzącej wodzie, pomijając jej pęcznienie w zimnej)
300 ml śmietany kremówki
dodatkowo dałam jeszcze 10 g cukru z prawdziwą wanilią
Warstwa owocowa:
2 galaretki brzoskwiniowe (lub inne jakie lubicie)
ok. 500 g brzoskwiń z puszki (owoce również mogą być dowolne)
Blat czekoladowy:
Gorzką czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej z dodatkiem 4 łyżek mleka.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 st. C.
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy je na sztywną pianę. Dalej ubijając dodajemy stopniowo cukier (najlepiej cukier drobny do wypieków, bo szybciej się rozpuszcza).
Żółtka dodajemy do rozpuszczonej, ale przestudzonej czekolady, mieszamy razem, a potem dodajemy do piany z białek i delikatnie wszystko razem mieszamy.
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i stopniowo przesiewamy przez sitko do masy czekoladowej. Mieszamy delikatnie (łyżką lub na wolnych obrotach miksera) aż do chwili gdy mąka dokładnie połączy się z masą.
Gotowe ciasto wykładamy na blaszkę ( u mnie 25x40 cm) wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia. Pieczemy w nagrzanym piekarniku do suchego patyczka, u mnie było to ok. 20 minut. Upieczony blat studzimy nie wyjmując z foremki.
Krem serowo-czekoladowy:
Ser mielimy dwukrotnie.
Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
Żelatynę dokładnie rozpuszczamy w gorącej wodzie i zostawiamy do ostygnięcia.
Jajka ubijamy z cukrem na parze. Do jajek dodajemy stopniowo cały czas ubijając rozpuszczone ale koniecznie przestudzone czekoladę i żelatynę.
Tak przygotowaną masę dodajemy cały czas miksując do zmielonego sera.
Śmietanę ubijamy na sztywno ( ja dodałam w tym momencie 3 łyżki cukru i cukier waniliowy) i dodajemy ją do masy serowej. Delikatnie razem mieszamy.
Masę śmietanowo-serową wykładamy na upieczony blat, wyrównujemy i odstawiamy do lodówki do stężenia.
Warstwa owocowa:
Galaretki rozpuszczamy wg przepisu na opakowaniu. Pozostawiamy do momentu aż zaczną tężeć.
Owoce układamy na warstwie serowej. Jeśli używacie dużych owoców takich jak brzoskwinie to dobrze jest je najpierw pokroić w cienkie półplasterki.
Zalewamy owoce tężejącą galaretką i odstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia. Galaretka powinna być moim zdaniem tężejąca, gdyż jeśli będzie zbyt rzadka to może częściowo spłynąć szczelinami między foremką a ciastem i wsiąknąć w biszkopt, co spowoduje że efekt końcowy będzie delikatnie mówiąc nieciekawy :) Zrobiłam tak kiedyś, na początku mojej kulinarnej "kariery" i od tamtej pory grzecznie czekam aż galaretka zacznie tężeć :)
Ciasto najlepiej jeść najwcześniej następnego dnia. Warto poczekać, bo wtedy jest jeszcze lepsze :)
Smacznego :)
Źródło:http://kochamgary.blogspot.com/2012/04/ciasto-serowo-czekoladowe-dzien-i-noc.html