Wykonanie

W zeszłym tygodniu na portalu społecznościowym FB zakończył się konkurs "Modne Wypieki z Quiosque" w którym wyjątkowe nagrody ufundowała oczywiście
marka QUIOSQUE . Konkurs polegał na nadesłaniu przepisu na słodki wypiek/deser, dołączeniu jego zdjęcia i krótkiego uzasadnienia: dlaczego akurat ten przepis uważasz za wyjątkowy? Jedną z nagród w konkursie było wykonanie przeze mnie zwycięskiego przepisu i jego zaprezentowanie na blogu Moje Wypieki.Pierwsze miejsce zajęła Dominika Dąbrowska swoim "
Tortem czekoladowym z chrupiącą praliną", na który przepis prezentuję poniżej. Przepis jest nietuzinkowy, wyjątkowy, na wysokim poziomie, którego nie powstydziłaby się
cukiernia z klasą :-). Składa się z kilku warstw łączących się w obłędną całość: to
biszkopt migdałowy znany Wam ze słynnego
tortu Opera (bez dodatku
masła), chrupiąca pralina (tak, naprawdę chrupie!),
mus czekoladowy i delikatna
polewa czekoladowa. Tort jest na wskroś
czekoladowy, bogaty, sycący, ale i rozpływający się w ustach. Serdecznie gratuluję głównej nagrody i polecam do upieczenia na wyjątkową okazję!Cały tort najlepiej składać w specjalnej obręczy do
tortów - jest dość wysoki. Warstwa
biszkoptu migdałowego może wyrosnąć bardzo wysoka (można zmniejszyć ilość składników na
biszkopt lub odciąć jego część lub upiec w większej tortownicy).WARSTWA 1 -
kakaowy biszkopt migdałowySkładniki:3
jajka100 g + 38 g drobnego
cukru do wypieków100 g zmielonych
migdałów (bez skórki)38 g
mąki pszennej38 g
kakao4
białkaWszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę pszenną i
kakao przesiać, odłożyć.Formę tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, samo dno.W misie miksera umieścić
jajka (bez rozdzielania na
białka i
żółtka) i 100 g
cukru - rozpocząć ubijanie. Ubijać (końcówkami miksera do ubijania piany z
białek) na najwyższych obrotach miksera do momentu uzyskania jasnej, puszystej masy, która nawet
potroi swoją objętość. Dodać zmielone
migdały i krótko zmiksować, tylko do połączenia. Dodać przesianą
mąkę i
kakao, delikatnie wymieszać do połączenia.W osobnym naczyniu ubić pozostałe 4
białka, pod koniec ubijania dodając stopniowo
cukier, łyżeczka po łyżeczce. Ubite
białka w 3 turach dodać do mieszanki migdałowej, delikatnie wymieszać szpatułką.W ten sposób przygotowaną masę
biszkoptową wyłożyć do tortownicy, wyrównać. Piec w temperaturze 180ºC przez około 20 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić.WARSTWA 2 - pralina z chrupiącymi
ciasteczkamiSkładniki na pralinę:75 g
cukru75 g
migdałów, obranych20 ml
wodyWiększą blaszkę wysmarować cienką warstwą
oleju.
Cukier i
wodę umieścić w większym garnuszku z grubym dnem. Zagotować i gotować bez mieszania do momentu, aż otrzymamy kolor jasnozłotego karmelu. Dodać
migdały i wymieszać trzymając za rękojeść garnuszka (nie mieszamy łyżką). Przez chwilę pogotować do otrzymania karmelu o kolorze
bursztynowym.
Migdały w karmelu przelać na blachę, wyrównać; poczekać aż zastygną.Po tym czasie zdjąć je z blachy, z grubsza połamać i zmiksować malakserem (lub blenderem) na okruchy a następnie do otrzymania półpłynnej masy.Składniki na chrupiące
ciasteczka:50 g
mąki pszennej50 g
cukrupół łyżeczki
cukru waniliowegoszczypta
soli1
jajko125 ml
mlekaWszystkie składniki zmiksować, odstawić na 2 godziny. Po tym czasie usmażyć na patelni (na rozgrzanym
maśle) jak naleśniki - wylewając bardzo cienką warstwę ciasta.Po usmażeniu naleśniki zwinąć w ruloniki, każdy przekroić na 3 części. Ułożyć na blaszcze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 190ºC i przez około 10 - 15 min do złotego koloru (piekłam w niższej temperaturze lecz dłużej) . Po upieczeniu odstawić do całkowitego wystudzenia.
Ciasteczka będą bardzo kruche.Chrupiąca pralina:20 g
gorzkiej czekolady100 g półpłynnej praliny (przepis powyżej)40 g chrupiących
ciasteczek (przepis powyżej)
Czekoladę rozpuścić w kąpieli
wodnej, lekko przestudzić i wymieszać z praliną.
Ciastka drobno pokruszyć i dodać do pasty
czekoladowo - pralinowej.Na papierze do pieczenia narysować okrąg o średnicy blatu
migdałowego lub tylko delikatnie mniejszy. Pralinę wyłożyć na papier na kształt naszego koła, wyrównać. Wstawić do zamrażarki na około 1 godzinę (lub dłużej).WARSTWA 3 -
mus czekoladowySkładniki:100 g
gorzkiej czekolady100 g
mlecznej czekolady330 ml
śmietany kremówki 36%, schłodzonej
Czekoladę rozpuścić z kąpieli
wodnej i pozostawić do przestudzenia. Kremówkę ubić. Do
czekolady dodać 1/3 ubitej kremówki i dokładnie wymieszać. Dodać resztę
śmietany i delikatnie wymieszać.WARSTWA 4 -
polewa czekoladowaSkładniki:100 ml
śmietany kremówki 30% lub 36%100 g
białej czekolady, posiekanejbarwnik czerwony lub różowy w żelu1 łyżeczka
żelatyny (4 g) lub 1 listek
żelatynyŻelatynę zalać małą ilością zimnej
wody, odstawić do napęcznienia.
Śmietanę kremówkę podgrzać prawie do wrzenia, zdjąć z palnika. Dodać napęczniałą
żelatynę, dokładnie wymieszać do jej rozpuszczenia w kremówce. Dodać barwnik, wymieszać. Dodać posiekaną
czekoladę, odstawić na 2 minuty. Po tym czasie wymieszać do powstania gładkiego sosu
czekoladowego. Lekko przestudzić (nie można pozwolić polewie stężeć).Polewę wykonać na sam koniec, już po schłodzeniu
musu czekoladowego.DEKORACJA - miseczka z
białej czekoladySkładniki:50 g
białej czekoladymała metalowa miseczka (dodatkowo owinęłam ją folią aluminiową, by
czekolada bez problemów się oddzieliła)Miseczkę schłodzić, a
czekoladę rozpuścić w kąpieli
wodnej. Na położoną do góry dnem miseczkę wylewać łyżeczką rozpuszczoną
czekoladę. Odłożyć do stężenia po czym delikatnie zdjąć.Wykonanie:W obręczy lub w wysokiej tortownicy umieścić
migdałowy biszkopt, zapiąć. Z zamrażarki wyjąć pralinę. Odkleić ją od papieru i położyć na spód
migdałowy. Pralinę przykryć
musem czekoladowym i odstawić do lodówki na minimum 4 godziny. Przestudzoną lecz nie stężałą polewę wylać na tort. Rozprowadzić równomiernie wykonując okrężne ruchy tortownicą. Odstawić do lodówki na kolejne 4 godziny a najlepiej na całą noc. Wyjąć tort z lodówki, podgrzać obręcz suszarką do włosów i zdjąć obręcz z tortownicy (ja ciasto od obręczy odkroiłam nożem). Na torcie położyć
czekoladową miseczkę i udekorować
płatkami róży.Przechowywać w lodówce.Smacznego :-)./W przepisie wprowadziłam niewielkie zmiany./
