Wykonanie
Zjawiskowa krucha
tarta z wyśmienitym
cytrynowym budyniem i
bezą. To propozycja na Walentynki dla tych, którzy nie przepadają za ciastami czekoladowymi. Tą tartą naprawdę można podbić niejedno
serce ;-). Obdarowywana osoba powinna jednak lubić w ciastach połączenie smaku kwaśnego i słodkiego. Nie jest trudna do wykonania, ani nawet czasochłonna. Ważna jest wprawa w pieczeniu
bezy, gdyż ona jest atutem tej tarty i musi wyjść doskonała. Przepis z magazynu GoodFood, zmodyfikowany, co do sposobu wykonania. Bardzo polecam!Składniki na kruchy spód:175 g
mąki pszennej100 g zimnego
masła, pokrojonego na kawałki1 łyżka
cukru pudru1
żółtko (
białko zachować do
bezy)Wszystkie składniki zagnieść ręcznie lub malakserem. Ciasto owinąć folią spożywczą, schłodzić w lodówce przez 30 minut. Formę na tartę z wyjmowanym dnem (o wymiarach 12 x 26 cm) lub okrągłą o średnicy 23 cm wysmarować
masłem, wysypać
kaszą manną lub semoliną. Ciasto rozwałkować, wyłożyć równomiernie do formy. Na ciasto wyłożyć papier do pieczenia, na niego wysypać kulki ceramiczne lub
suchą fasolę - do obciążenia ciasta, by się nie uwypukliło podczas pieczenia.Piec w temperaturze 180ºC przez około 15 minut. Po tym czasie usunąć papier i kulki ceramiczne i piec dodatkowe 20 - 25 minut, do złotego zbrązowienia ciasta (powinno być prawie do końca upieczone).Wyjąć, całkowicie ostudzić (można tą część zrobić dzień wcześniej).Składniki na
budyń cytrynowy:2 płaskie łyżki
mąki ziemniaczanej (1 łyżka = 15 ml)100 g
cukruskórka otarta z 2
cytryn125 ml
soku z cytryny (z 2 - 3
cytryn)sok z 1 niedużej
pomarańczy85 g
masła, pokrojonego w kawałki3
żółtka (
białka zachować do
bezy)1
jajkoW garnuszku z grubym dnem wymieszać
mąkę,
cukier,
skórkę z cytryny. Następnie wlać
sok z cytryny. Sok z
pomarańczy uzupełnić
wodą do pojemności 200 ml i również wlać do garnka. Zagotować, mieszając cały czas, aż całość zgęstnieje. Jak tylko zacznie wrzeć, zdjąć z palnika, dodać
masło i wymieszać, do jego roztopienia. Następnie dodać
żółtka i całe
jajko, wymieszać. Garnek znowu postawić na palniku i podgrzewać na średniej mocy, mieszając cały czas, aż powstanie gęsty
budyń. Natychmiast zdjąć z palnika. Ciepły wylać na ostudzony spód (nie studzimy budyniu, to ważne!).*
Budyń warto skosztować. Ponieważ ja nie dodałam soku z
pomarańczy, a dodatkową
cytrynę, musiałam dosłodzić do smaku.
Beza:4
białka, w temperaturze pokojowej200 g drobnego
cukru2 płaskie łyżeczki
mąki ziemniaczanej (1 łyżeczka = 5 ml)
Białka ubić na sztywno mikserem na wysokich obrotach. Partiami dodawać
cukier (nie cały na jeden raz, ale po 1 łyżce - to bardzo ważne), cały czas ubijając. Na końcu dodać
skrobię, ubić.
Bezę wyłożyć na ciepły
budyń.Włożyć do piekarnika i piec dodatkowe 20 minut w 180ºC.
Beza powinna wyjść krucha z zewnątrz, piankowa w środku. Ostudzić 2 godziny przed krojeniem.Tartę poleca się spożywać w dniu pieczenia.Smacznego :)