Wykonanie
Ten
czekoladowo-
pomarańczowy placek z
gruszkami, a właściwie wg oryginalnej nazwy kwadraty
czekoladowo gruszkowe to kolejny po tym cieście, mój wypiek z
gruszkami. I znowu muszę powiedzieć, że
gruszki są bardzo dobre w cieście, szczególnie w
czekoladowym. I choć to ciasto jest dość suche, bardziej murzynkowate, to obecność
gruszek dodaje mu wilgotności. Idealne na co dzień do popołudniowej
herbatki.

175 g
masła, w temp. pokojowej175 g drobnego
cukru3
jajka, roztrzepane125 g
mąki self-raising(lub zwykła i 1 łyżeczka
proszku do pieczenia ze szczyptą
soli)75 g
mąki pełnoziarnistej self-raising(dałam zwykłą self-raising)25 g
kakaostarta skórka i 2 łyżki soku z 1
pomarańczy4 małe
gruszki konferencyjne, obrane, przepołowione, z usuniętymi gniazdami nasiennymiprzesiany
cukier puder do dekoracjiodrobina startej
czekoladyodrobina startej skórki z
pomarańczyMasło z
cukrem ubijamy do białości. Stopniowo dodajemy
jajka i
mąkę, i mieszamy aż do uzyskania gładkości. Mieszamy z
kakao,
skórką pomarańczową i
sokiem. Wykładamy do foremki(18 x 28 cm) wysmarowanej i wyłożonej papierem do pieczenia. Wygładzamy wierzch ciasta.
Gruszki przepoławiamy i kroimy na plastry, zachowując je w ich oryginalnym kształcie. Wkładamy te plastrowane
gruszki w ciasto, po 4
gruszki w dwóch rzędach.Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st C ok 30-35 minut.Wyjmujemy ciasto z papierem z foremki, kroimy na 8 kawałków. Posypujemy
cukrem pudrem. Można również ozdobić startą
czekoladą i startą skórką z
pomarańczy.Przepis pochodzi z książki
Sary Lewis " 200 cakes and bakes "