Wykonanie


Ragoût jest typem duszonej potrawy z produktów pokrojonych w kawałki równej wielkości. Pierwotnie nazwa ta używana była tylko do dań kuchni francuskiej. Obecnie stosuje się ją także do innych potraw. Ragout to danie wywodzące się z Francji i aktualnie jest pojęciem bardzo ogólnym. Jest typową potrawą z
mięsa (drobiu lub
dziczyzny), ryb lub warzyw pokrojonych w równej wielkości kawałki. Poddawane są one powolnemu duszeniu w gęstym sosie.
Przyprawia się je
ziołami i
przyprawami korzennymi.Są dwa rodzaje ragout - białe (blanc) oraz brązowe (brun). Pierwsze z nich, brun (brązowe), powstaje w wyniku smażenia
mięsa z dodatkiem
mąki. Drugim jest ragout blanc, czyli białe. Przygotowuje się je przez wstępne obsmażenie przeznaczonego do duszenia
mięsa. Do wzbogacania smaku potrawy stosuje się smażoną
cebulę,
grzyby, jarzyny oraz
zioła.Gotowanie ragout pozwala rozwinąć
wodze wyobraźni, gdyż składniki możemy łączyć dowolnie, a dania mogą zawierać jeden podstawowy składnik lub stanowić kompozycję wielu. Mogą być podawane jako dania główne, dodatek lub rodzaj gęstego sosu. Przykładami ragout są węgierskie gulasze, czy pochodzące z Prowansji ratatouille./powyższe informacje za serwisem niam.pl /

/na podstawie przepisu z październikowego wydania magazynu "Moje gotowanie"/czas przygotowania: ok. 100 minutilość porcji: 6-8Składniki:1 i 1/2 kg
cielęciny bez kości /użyłam górki cielęcej/2
marchewki1/2 małego
selera korzeniowegośredni
por1 duża
cebula lub 2 średnie4
goździki5 łyżek
masła1 l
bulionu cielęcego lub wołowego*
bouquet garni (związane w pęczek: gałązka
tymianku, gałązka
rozmarynu, gałązka
natki pietruszki,
liść laurowy)
sólpieprz40 dag małych
prawdziwków lub podgrzybków20 dag małych
cebulek lub
szalotek2 łyżki
mąki100 ml
śmietanki kremówki 30% lub 18%2
żółtka2–3 łyżki
soku cytrynowego1/4 łyżeczki startej
gałki muszkatołowej*do wykonania
bulionu użyłam ok. 1 kg kości cielęcych (warzyw nie dodawałam, gdyż
daje się je do sosu)
Bulion otrzymałam gotując umyte kości włożone do sporego garnka i zalane zimną
wodą - tak by przykrywały kości i gotując na wolnym ogniu około 2 godzin, pod przykryciem. Odparowanej
wody z
bulionu nie uzupełniałam. Im bardziej skoncentrowany
bulion, tym lepiej dla potrawki.Wykonanie:
Mięso pokroić w sporą kostkę o
boku 4 cm.
Marchewki,
seler i
por obrać, opłukać i pokroić na duże kawałki.
Cebulę obrać, naszpikować
goździkami. W sporym garnku - najlepiej z szerokim dnem - rozgrzać 2 łyżki
masła. Włożyć
mięso i smażyć przez kilka minut (nie rumienić). Wlać gorący
bulion, dodać pokrojone jarzyny,
cebulę,
bouquet garni,
sól i
pieprz. Doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu ok. 1 godziny.
Grzyby oczyścić, małe
cebulki obrać. Większe
grzyby pokroić na kawałki, mniejsze zostawić w całości. W garnku stopić resztę
masła, włożyć
grzyby i
cebulki. Przyprawić
solą i
pieprzem. Dusić pod przykryciem przez 30 minut. Ugotowane
mięso wyjąć z
bulionu.
Bulion przecedzić przez sito, to co zostanie na sicie wyrzucić.
Mięso przełożyć do garnka z
grzybami. Zalać przecedzonym
bulionem i doprowadzić do wrzenia. W szklance wymieszać
śmietankę z
mąką, dokładnie wymieszać, zahartować gorącym sosem z potrawki (zahartować czyli wlać do szklanki ze
śmietanką około pół szklanki lub nawet więcej wrzącego sosu), wymieszać i dodać do potrawki z
cielęciny. Zagotować, zdjąć z ognia. dodać
żółtka** i
sok z cytryny. Doprawić
solą,
pieprzem i
gałką muszkatołową. Mieszać i od razu podawać.**
żółtka także służą zagęszczaniu sosuUWAGI: mój sos nie był gęsty, ale wolę tak niż dodawać do dania więcej tuczącej
mąki.Podawałam z
kaszą jęczmienną grubą, innego razu z pęczakiem.
Cielęcina była niezwykle miękka, rozpływająca się w ustach.
Prawdziwki dodały ogrom aromatu i smaku do sosu. Danie bardzo mi smakowało i
mogę polecić Wam np. na uroczystości rodzinne, proszone kolacje i inne uroczystości.



Bądź na bieżąco, polub stronę na fb